Zaskakujący finał nowego odcinka "Królowej przetrwania". Nie chcą Marianny Schreiber w programie?

"Królowa przetrwania" to kontrowersyjne reality show, w którym grupa polskich celebrytek podejmuje wyzwanie przetrwania w trudnych warunkach dżungli na wyspie Koh Samui w Tajlandii. Uczestniczki muszą stawić czoła wielu wymagającym zadaniom, które weryfikują ich sprawność fizyczną, odporność psychiczną oraz zdolność do współpracy w grupie. W programie biorą udział znane osobistości, takie jak Agnieszka Kaczorowska, Paulina Smaszcz czy Marianna Schreiber. Między uczestniczkami często dochodzi do spięć, które dodatkowo podkręcają widowisko. Pierwsze odcinki show przyniosły wiele emocji i kontrowersji, stając się źródłem licznych komentarzy w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Marianna Schreiber, uczestniczka programu "Królowa przetrwania", zasłynęła kontrowersjami podczas nagrań drugiego sezonu. Znana ze swoich emocjonalnych reakcji, Schreiber znajdowała się w centrum licznych spięć, jak choćby konfrontacji z Lizą Anorue.

Konflikt ten rozpoczął się już w pierwszym odcinku, kiedy to Liza odmówiła podania ręki Mariannie, nazywając ją "hipokrytką" oraz "homofobką". Marianna nie przyjęła tych uwag bez słowa, co tylko zaogniło relacje między uczestniczkami.

W programie Marianna nie miała o wszystkich uczestniczkach najlepszego zdania, a niektóre z nich określiła mianem "żmij". Jej wypowiedzi często odbijają się echem w mediach.

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS! Agnieszka Kaczorowska szczerze o udziale w "Królowej przetrwania". "Bardzo kontrowersyjny".

Pod koniec drugiego odcinka obydwie drużyny zebrały się na plaży, by zagłosować na tę osobę, która powinna opuścić program. Każda z uczestniczek "Królowej Przetrwania" musiała wskazać dwie osoby - jedną ze swojej drużyny, drugą z drużyny przeciwnej.

Tuż przed głosowaniem Izu spytał Mariannę Schreiber, za kim tęskni, a celebrytka odpowiedziała, że za córką i że kupiłaby możliwość rozmowy z nią, ale jej drużyna nie ma na to pieniędzy.

Gdy rozpoczęło się głosowanie, kapitanka drużyny Power Angels wskazała właśnie na Mariannę, tłumacząc to faktem, że Schreiber jest matką i najbardziej ucieszy się z powrotu do domu i córki. Kolejne uczestniczki, z drużyny przeciwnej i jej własnej, wskazywały Mariannę po kolei.

"Nawet jej drużyna na nią głosuje" - uzasadniła swój wybór Agnieszka Kotońska.

Głosowanie nie było jednak wiążące, więc Marianna Schreiber będzie miała okazję zyskać zaufanie koleżanek z "Królowej przetrwania" w kolejnych odcinkach.