Kamil Stoch wyjawił prawdę o swoim małżeństwie: "Wziąłem ślub dość wcześnie". Zdecydował się na szczery wywiad

Kamil Stoch jest jednym z najpopularniejszych skoczków narciarskich na świecie. Dla wielu Polaków jest objawieniem i godnym następcą Adama Małysza. Obecnie uznawany jest za trzeciego najbardziej utytułowanego sportowca w Polsce. Stoch jest trzykrotnym mistrzem olimpijskim oraz kilkukrotnym mistrzem świata. Mimo że w ciągu roku spędza dużo czasu na treningach, najważniejsza jest dla niego rodzina. W wywiadzie udzielonym dla firmy Blachotrapez zdradził, jakim jest mężem.

Kamil Stoch o małżeństwie

Magda Kwiatkowska

15 listopada 2020, 19:20

Kamil Stoch o ślubie i żonie. Pierwszy tak szczery wywiad

Kamil Stoch ożenił się, gdy miał zaledwie 23 lata. W tym roku wspólnie z żoną świętowali 10. rocznicę ślubu. W wywiadzie, który pojawił się na kanale firmy Blachotrapez na YouTubie zdradził, dlaczego w tak młodym wieku stanął na ślubnym kobiercu:

Wziąłem ślub dość wcześnie, ale chciałem wracać do kogoś, kto będzie czekał na mnie w domu. Nie rodzice, ale ktoś, z kim mogę pogadać o wszystkim, przytulić się czy wyjść na kolację. Takim jestem typem człowieka i cieszę się, że znalazłem najbardziej odpowiednią osobę.

Można stwierdzić, że Kamil posiada duszę romantyka. Żona jest dla niego bardzo ważna. Ewa Bilan-Stoch pojawia się na wszystkich zawodach i dzielnie kibicuje swojemu mężowi. Skoczek wielokrotnie podkreślał, jak ważna jest dla niego partnerka:

Śmieję się, że Bóg stawiał przede mną wiele życzliwych osób, ale w przypadku żony postawił anioła stróża. Dosłownie i w przenosi. Dzięki temu mogłem jeszcze bardziej rozwinąć skrzydła, budując pewność siebie w domu, a nie na skoczni. To było to poczucie wartości, którego szukałem. Uważam, że jestem szczęściarzem.

Kamil już kilkukrotnie był uznawany za mistrza świata, zarówno w zawodach indywidualnych, jak i grupowych. W każdym kolejnym sezonie zdobywa kilka kolejnych tytułów, dzięki którym uznawany jest za skoczka narciarskiego, który nie ma konkurencji na żadnym kontynencie. Choć może pochwalić się wieloma osiągnięciami, nie dał się zwariować i to rodzinę stawia zawsze na pierwszym miejscu:

Małżeństwo i dom stawiam zdecydowanie ponad sukcesy sportowe. W latach młodości myślałem zupełnie inaczej, skupiałem się tylko na wynikach na skoczni. Jakim byłem skoczkiem, takim byłem człowiekiem. Z wiekiem nabrałem doświadczenia. Sukcesy sportowe są na chwilę. Po zwycięstwach zjawia się masa doradców i ludzi, którzy klepią cię po plecach. W słabszych momentach zostaje dosłownie kilka osób, które zostają do końca życia.

Reprezentant Polski w skokach narciarskich spędza dużo czasu na treningach, które często odbywają się za granicą, ale zawsze z niecierpliwością odlicza dni do powrotu. To w domu czuje się najlepiej:

Dom to mój życiowy fundament, oprócz wiary. Dom to mój azyl i totalne schronienie, tam uciekam przed moim dość otwartym życiem. Praca na skoczni wiąże się z tym, że jestem pociągany w różne kierunki i proszony o różne rzeczy. W domu mogę być sobą, tam nikt mnie nie ocenia i niczego nie narzuca. Tam mogę być mężem i gospodarzem.

Cały wywiad z Kamilem Stochem możecie obejrzeć poniżej.

Już za tydzień będziemy mogli zobaczyć Kamila na belce startowej w pierwszych zawodach Pucharu Świata 2020/21. Życzymy mu dalekich lotów i wielu sukcesów w tym sezonie!