NewsyKamil Durczok w ostatnim wywiadzie rozliczył się z TVN. Opowiedział szczerze o pracy i relacjach z załogą
Kamil Durczok w ostatnim wywiadzie rozliczył się z TVN. Opowiedział szczerze o pracy i relacjach z załogą
Kamil Durczok nie żyje. Taką informację przekazał dzisiejszego ranka portal Press. pl. Wiadomość tę potwierdziła również jego rodzina. Po kilku godzinach szpital w Katowicach, który starał się ratować dziennikarza, opublikował oficjalny komunikat w tej sprawie. Do placówki trafił on już wczoraj w południe.
Kamil Durczok
Krystyna Miśkiewicz
16.11.2021 | aktual.: 16.11.2021 16:40
Zmarł nad ranem, a pomimo usilnych prób lekarzy nie udało się go uratować. Placówka przekazała także kondolencje dla jego rodziny.
Durczok w ostatnim czasie nie pracował już na wizji, ale działał na zupełnie innej płaszczyźnie. Kilka tygodni temu ruszyła jego autorka aplikacja pod nazwą Durczokracja. Wiadomo, że pracował nad jej rozwojem i miał dużo planów na przyszłość, których już niestety nie zrealizuje.
Kamil Durczok w ostatnim wywiadzie rozliczył się z oskarżeniami współpracowników
Śmierć dziennikarza była dla jego fanów ogromnym szokiem. Nic bowiem nie zapowiadało nadchodzącej tragedii. Wielu internautów cały czas nie może uwierzyć w to, co się stało. Ze wszystkich stron napływają kondolencje. Kamila pożegnała już w piękny sposób jego była żona, która opublikował zdjęcia pochodzące z początków ich znajomości.
Na kilkanaście dni przed śmiercią Kamil udzielił ostatniego wywiadu. W rozmowie z portalem Plejada odniósł się między innymi do zarzutów o mobbing, które padły z ust jego współpracowników ze stacji TVN.
Dziennikarz przypomniał, jak wyglądała jego praca i, że zdarzało się także, że to pracownicy z hukiem trzaskali drzwiami. Twierdził, że on w każdej sytuacji starał się przepraszać, gdy poniosły go emocje.
Przyznał również, że Fakty były całym jego życiem i bardzo poświęcał się pracy. Po czasie jednak zrozumiał, że nie wszyscy traktowali tak swoje zajęcie i mogli mieć zupełnie inne podejście.
Kamil przyznał także, że żałuje tego, że oskarżeń o mobbing nie starał się wyjaśnić na samym początku, gdy cała afera została rozdmuchana przez media. Przyznał także, że przypłacił to zdrowiem i niemal natychmiast wylądował w klinice.
Widać, że dziennikarz bardzo przeżywał oskarżenia pod swoim adresem i nawet pomimo upływu czasu pewne kwestie nie dawały mu spokoju. Przypomnijmy, że od 2006 do 2015 roku pełnił rolę prezentera i redaktora naczelnego Faktów. Kamil Durczok zmarł, mając zaledwie 53 lata.