Jarosław Kret mocno schudł przez koronawirusa. Od lekarzy usłyszał, że był na krawędzi
Pandemia koronawirusa cały czas jest ogromnym zagrożeniem. Ostatnie dane podawane przez Ministerstwo Zdrowia są wręcz zatrważające. Liczba chorych cały czas gwałtownie wzrasta. Choroba nie ominęła także świata show-biznesu. W mediach cały czas pojawiają się doniesienia o kolejnych gwiazdach, które walczą lub walczyły z zarażeniem. Covid-19 przeszli już między innymi: Dorota Gardias, Kasia Sokołowska, Maja Ostaszewska, Artur Barciś czy Maryla Rodowicz. Każdy z nich inaczej przechodził chorobę. Niektórzy z SARS-CoV-2 walczyli w domu, inni wymagali hospitalizacji.
25.11.2020 | aktual.: 25.11.2020 16:20
Do gwiazd, które walczyły ze śmiertelnym wirusem, zalicza się Jarosław Kret. Pogodynek należał do tych osób, które miały wręcz książkowe objawy zarażenia. Zmagał się z bardzo wysoką gorączką, stracił węch i smak. Nie miał siły wstać z łóżka, ponieważ bolało go dosłownie całe ciało. Niestety nie mógł sam poradzić sobie z chorobą i wymagał opieki lekarzy. Chociaż ten czas spędził w domowej izolacji, to przyznaje, że nie było łatwo. W rozmowie z Super Expressem opowiedział, co się z nim działo.
Jarosław Kret opowiada o skutkach koronawirusa
W mediach dużo się mówi o bezobjawowym przejściu koronawirusa. Niestety Jarosław Kret na własnej skórze doświadczył wszystkich objawów tej choroby. W kryzysowym momencie nie miał nawet siły, żeby wstać z łóżka. Od lekarzy usłyszał, że był na krawędzi. Jak przeszedł Covid-19?
Pomimo złego stanu zdrowia pogodynek nie był hospitalizowany. Z chorobą musiał radzić sobie jedynie dzięki poradom lekarzy.
Choroba pozostawiła po sobie bardzo przykre skutki. Dziennikarz stracił sporo kilogramów, ponieważ nie był w stanie normalnie jeść.
Znany pogodynek najgorszy czas ma już za sobą. Nadal jednak nie doszedł do siebie, a rozmawiając z dziennikarzami Super Expressu, nie mógł powstrzymać kaszlu. Życzymy mu jak najszybszego powrotu do pełni sił.