Krzysztof Skiba w młodości zachwycał gęstymi włosami. Powiedzieć, że był amantem, to jak nic nie powiedzieć
Krzysztof Skiba działalność publiczną rozpoczął jeszcze w latach 80. jako aktywista opozycji demokratycznej. Udzielał się w Ruchu Społeczeństwa Alternatywnego i Pomarańczowej Alternatywnie. W 1988 roku dołączył do zespołu rockowego Big Cyc.
Muzyk kilka tygodni temu znalazł się na czołówkach plotkarskich magazynów. Wszystko za sprawą ślubu z młodszą o 26 lat pięknością – Karoliną (z domu Kempińską). Jakiś czas temu żona muzyka potwierdziła, że poznali się, gdy oboje byli w innych związkach (więcej na Pudelku).
Już o tym mówiliśmy. Gdy się poznaliśmy, ja miałam chłopaka, a Krzyś był w związku małżeńskim. Początkowo była fascynacja, ale nic więcej. Nie pierwszy i nie ostatni związek na planecie się tak zaczyna. Nie wspomnę o tym, że nie ma co wypowiadać się na temat związków, w których sami nie byliście. Szczególnie z fejk kont. Sporo ludzi jest w nieudanych związkach z przyzwyczajenia i bo tak jest wygodnie i dopiero poznając swoją drugą połówkę, znajduje powód, by zmienić życie – rozpisała się na InstaStories.
Jak Krzysztof Skiba wyglądał z gęstymi włosami?
W drugiej połowie września rockman zamieścił zdjęcie magazynu Razem z 1988 roku, na której widać go z bujną czupryną. Musimy przyznać, że w młodości był niezłym amantem.
Okładka Tygodnika "Razem" z 1988 r. W czasie studiów grałem w teatrze studenckim "Pstrąg Grupa 80". Z teatrem brałem udział w licznych festiwalach teatru ulicznego w Polsce, we Włoszech i Francji. Po jednym ze spektakli na ul. Piotrkowskiej w Łodzi zrobiono mi to zdjęcie. Nasze spektakle oparte były na tekstach Mrożka, Gombrowicza i Witkacego. Opisywały zwykle bliżej nieokreślone społeczeństwo żyjące w opresyjnym systemie. Piękne czasy, mam jeszcze bujną czuprynę – podpisał Skiba ten kadr.