Iwona Węgrowska w Dzień Dobry TVN o rozstaniu z mężem: "Rozeszliśmy się, ale jesteśmy razem" [WIDEO]

Iwona Węgrowska w Dzień Dobry TVN skomentowała rozstanie z mężem. Chociaż odeszła od Macieja Marcjanika to nie może bez niego żyć. "Rozeszliśmy się, ale jesteśmy razem" – wyznała. Co jeszcze powiedziała?

Iwona Węgrowska w Dzień Dobry TVN o rozstaniu z mężem

Zuza Maciejewska

4 kwietnia 2019, 09:30

W życiu uczuciowym Iwony Węgrowskiej sporo się dzieje. Chociaż gwiazda hitu Cztery lata niedawno ogłosiła, że wraz z Maciejem Marcjanikiem wzięli ślub, szybko się z tych słów wycofała. Jak poinformowała przy okazji rozstania, żadnej ceremonii nie było:

Ślub umowny, taki tylko dla nas, między nami nie miał większego znaczenia. Maciej i ja od teraz jesteśmy wolnymi ludźmi. I na szczęście nie musimy przechodzić przez to wszystko Sądownie.

Czy rzeczywiście związek pary to już melodia przeszłości? Nowe światło na sprawę rzuca ostatni wywiad Iwony Węgrowskiej z Agnieszką Jastrzębską dla Dzień Dobry TVN. Piosenkarka przyznała w nim, że nikt nigdy nie zwrócił jej w głowie tak jak biznesmen Maciej:

Za każdym razem kiedy jest ten koniec w ogóle, wpadam w jakiś szał emocji i oczywiście druga strona tak samo. (...) Ja tego człowieka tak bardzo kocham i mało tego, on też mnie tak bardzo kocha i tego nie rozumie, dlaczego my tak ciągle się po prostu kłócimy, ciągle się rozstajemy.

Negatywnie na relację Iwonki i jej partnera wpłynęło upublicznienie wiadomości o ślubie:

To wszystko było takie między nami. Ja to wszystko powiedziałam prawdę. Ktoś mi zarzucił kłamstwo. Największy problem to właśnie, że to upubliczniłam, bo miało być to wszystko po cichu, miało być to tylko dla nas takie zamknięte i miało to zostać między nami, a ja jak zwykle mam długi język i jak zwykle wszystko wypaplałam.

Hitem rozmowy jest jednak fakt, że… Iwona Węgrowska nie wie, czy obecnie jest w związku:

Ja wiem, że weźmiecie mnie za wariata, ale ja nie jestem wariatką. Uwierzcie mi, może ktoś czegoś takiego nie przeżył. (… ) Rozeszliśmy się, ale jesteśmy razem. Nie możemy bez siebie wytrzymać. Mam nadzieję, że państwo wybaczą mi, jeśli do siebie znowu wrócimy.

Uczestniczka Baru przyznała, że z partnerem łączy ją wspólne dziecko. To właśnie córeczka pary sprawiła, że planują razem wyjechać na wakacje w okresie świąt Wielkanocy. Jak myślicie, kiedy dojdzie do ich pojednania się i czy tym razem wytrwają ze sobą na dobre?