Jak tu jej nie kochać?! Iga Świątek pojawiła się na konferencji prasowej i natychmiast rozbawiła dziennikarzy. Z jej ust nie padło nawet słowo
Iga Świątek w finale Rolanda Garrosa i w dwóch setach uporała się z młodą Amerykanką, Coco Gauff (6:1, 6:3). Gładko jej poszło, zważywszy, że to jej 35 zwycięstwo z rzędu i szósty wygrany turniej. Młoda Polka nie przegrała od 16 lutego 2022. To naprawdę robi wrażenie. Poza tym zawodniczka już zjednała sobie miłość fanów tenisa na całym świecie swoją naturalnością.
04.06.2022 | aktual.: 04.06.2022 22:25
Po wielkim triumfie na kolejnym wielkoszlemowym turnieju pojawiła się na konferencji prasowej, na której nie mówiąc ani słowa, rozbawiła zebranych dziennikarzy.
Co zrobiła Iga Świątek na konferencji prasowej?
Iga Świątek ma za soba drugi w karierze triumf w Roland Garros, to także szósty z rzędu wygrany turniej w tym sezonie. 21-letnia Polka najpierw wygrała zawody w Katarze, a następnie zwyciężyła w imprezach rangi WTA w Indian Wells, Miami, Stuttgarcie, Rzymie i teraz w Paryżu. Tym samym wyrównała wyczyn, którego w przeszłości dokonała belgijska tenisistka Justine Henin. To jednak nie wszystkie rekordy. Seria zawodniczki z Warszawy jest najlepsza wśród tenisistek w XXI wieku, bo poprzednia w wykonaniu Sereny Williams wynosiła 34 mecze. W sobotę Iga wyrównała także osiągnięcie starszej z sióstr Williams - Venus - z 2000 roku. Do tych liczb nawiązała na konferencji prasowej po meczu.
Zanim jednak zaczęła mówić, zdążyła rozbawić zebranych na spotkaniu dziennikarzy. Świątek, kiedy już przybyła na miejsce, usiadła, spojrzała na tłum ludzi, uśmiechnęła się i westchnęła głośno: Uff. Reakcja przedstawicieli mediów? Głośny śmiech. Iga znowu rozbroiła swoją naturalnością, a potem, spoglądając na puchar, który stał obok niej, powiedziała:
To jednak nie koniec wyzwań:
Jak widać, jeszcze sporo przed Polką. Patrząc jednak na jej formę, można być optymistą w tej sprawie. Kolejne rekordy przed Igą. Teraz zamierza jednak odpocząć, a potem przygotować się do trawiastego Wimbledonu. Znawcy uważają, że jedynie zmiana nawierzchni, jest szansą dla jej rywalek...