To smutne, jak mama pogratulowała sukcesu Idze Świątek. W wywiadzie zdradziła wprost, dlaczego jej relacje z córką nie są najlepsze

Iga Świątek - mama

Iga Świątek tenisa zaczęła uprawiać, idąc w ślady starszej o 3 lata siostry Agaty Świątek. Sport w ich domu był ważny z inspiracji ojca, Tomasza Świątka, który był olimpijczykiem i reprezentował nasz kraj we wioślarstwie w Seulu w 1988 roku. Obecnie gówniara z paletką, jak została nazwana w słynnych memach, jest na samym szczycie.


W sobotę 7 stycznia Iga odebrała tytuł najlepszego sportowca Polski minionego roku podczas Balu Mistrzów Sportu, który organizuje co roku Przegląd sportowy. Nie mogła osobiście pojawić się na gali. Z dumą reprezentowali ją ojciec i siostra.
Przyznaję się, miałem przygotowane coś do powiedzenia, ale to jest tak niesamowite przeżycie dla mnie jako ojca, że szczerze mówiąc, odebrało mi trochę mowę. Jestem dumny z tego, co Iga osiągnęła. Sam zostałem kilkanaście razy zaskoczony. Liczyłem kiedyś, że zrobi takie wyniki, ale nie sądziłem, że zrobi to w jednym roku. Duma mnie jeszcze bardziej rozpiera, bo umiała się odnaleźć jako ambasadorka Polski. Wspierała parę inicjatyw. Jest przeciwna wojnie, która trwa na Ukrainie i głośno o tym mówi. Nie godzi się z tym, żeby tak było – powiedział ze sceny.
Świątek do swojego zwycięstwa odniosła się w przesłanym wcześniej nagraniu wideo.
Na widowni była też Agata, która nie ukryła wzruszenia. Dlaczego mama Igi Świątek nie pojawiła się na wydarzeniu?


Jaki relacje ma Iga Świątek z mamą?
Najlepiej relacje, jakie ma Iga Świątek z mamą, obrazuje wywiad, którego kobieta udzieliła jakiś czas temu. Dorota Świątek nieco się otworzyła dla WP Sportowe Fakty. Jej słowa na temat udziału w karierze córki mogą zaskakiwać. Na pytanie dziennikarza, czy kibicuje Idze, powiedziała:
Ten etap już przerobiłam i to podwójnie. Natomiast oglądam większość transmisji z meczów córki. Iga jest już dorosła, niezależna i samodzielna. Nie musi jeździć na turnieje z mamusią. Ma swój team.


W jaki sposób mama tenisistki wspiera karierę córki? Dziennikarz przytoczył słowa siostry Igi, Agaty.
Siostra Igi, Agata, powiedziała kiedyś w wywiadzie dla TVN24, że „pozostaje pani w cieniu życia sportowego Igi, z którego sama się pani usunęła”. Lepiej stać z boku? – dopytywał.

Kobieta udzieliła obszernej odpowiedzi:
Nie czuję, bym wycofała się na własne życzenie z jej życia sportowego. Żeby kogoś wspierać, nie trzeba fizycznie przy nim być. Byłam mamą wielozadaniową i faktycznie dużo czasu stałam z boku… fotela stomatologicznego, aby zapewnić obydwu córkom wszechstronny rozwój osobisty. To pozwoliło im co roku cieszyć się wyjazdami na ferie zimowe i wakacje, a także podróżować po Polsce i Europie w celu realizacji ich pasji sportowych i podróżniczych. Pozwoliło na zaspakajanie ich wszelkich potrzeb i aspiracji. Nie tylko sportowych – wyznała.
Jakie obecnie mają relacje? Dorota Świątek odparła, że gratuluje Idze mailem, bo rozumie, że córka ma dużo spraw na głowie:
Zawsze gratuluję córce wygranych tytułów, najczęściej drogą mailową. Natomiast kontakt jest mocno ograniczony. Iga często przebywa za granicą, ma bardzo napięty terminarz i wiele obowiązków. Jest pochłonięta swoimi sprawami zawodowymi. Rozumiem to. Zresztą jako dorosła osoba sama określa i kształtuje relacje z innymi. Poza odległością i napiętym grafikiem na nasze relacje wpływają też czynniki rodzinne, ale nie chciałabym zgłębiać tematu. Tutaj postawmy kropkę.


Wnioski pozostawiamy wam, jednak trzeba przyznać, że niezależnie co stoi za takim stanem rzeczy, cała rodzina trzyma klasę i nie rozdrapuje niczego publicznie.

Dorota Świątek



Iga Świątek na ceremonii losowania grup WTA Finals

Iga Świątek na ceremonii losowania grup WTA Finals

Smutne to wszystko. Nie tak powinny wyglądać relacje.
A skąd wiesz jak powinny?
Co za debilna wypowiedź. Co cię to obchodzi jakie obie panie mają relacje?
A ja nie wywnioskowałam (nawet z tych paru fragmentów być może wyrwanych w jakimś celu z kontekstu), że muszą mieć złe relacje. Czy każdy musi lubić życie na świeczniku? Może ona nie lubi. I czy konieczne są życzenia i gratulacje składane wszem i wobec dużej publiki? Dziewczyna (Iga) poza ambicją i talentem ma dużo luzu, nie widać by brakowało jej poczucia własnej wartości, jest uśmiechnięta i otwarta na ludzi, to moim zdaniem świadczy o tym, że każde z rodziców wykonało swoja robotę wychowawczą porządnie. Nie szukajcie sensacji.
Dokladnie. Oschla bardzo ta relacja mama – corka.
Tzn. Jak według Ciebie. Normalne relacji, między dorosłym, zajętym dzieckiem. Matka zawsze będzie dumna ze swojego dziecka. To, że nie podskakuje do góry, to też normalne, bo wie że ciężką pracą na sukces zapracowała, to nie był żaden fart.
Kobiety podczas rozwodu dostają histerii, stają się mocno toksyczne dla bliskich patrz smaszcz
Wtedy dla własnego zdrowia trzeba się od nich izolować
Mamusia oschła jak matka Ani z Daleko od szosy zimny wychów wygadała pieniądze które włożyła w karierę własnej córki zal…. ściska? nie cieszy jej sukces córki tylko utwierdza wszystkich kto fundowal
A mnie się wydaje że rodzice są w separacji a ponieważ ojciec jako były sportowiec jest bliżej niej to mama poszła w odstawkę
Tez tak mysle
Też tak sądzę.
Skoro kochanka męża jest w medialnym teamie córki, córka kochance męża płaci, a jakby było mało, kochanka mieszka w mieszkaniu które Iga kupiła podobno dla siebie, to trudno o dobre relacje. Zwłaszcza, że to matka całe życie utrzymywała tę rodzinę i dzięki niej obie córki mogły trenować tenis. Tatuś był po prostu sportowcem, więcej czasu spędzał z wioslami niż z żoną. Starsza córka po kontuzji przestała uprawiać tenis, poszła w ślady matki na stomatologie.
@Jaaa
Tak mi się właśnie wydawało, że tak to wygląda. Ze matka zapierdziela żeby kasę zapewnić, a początki są kosztowne, za turnieje płacić, za sprzęt, wyjazdy, hotele, treningi. . Jak się zaczyna to trzeba płacić i to bardzo dużo płacić. A teraz córka trzyma z ojcem, a jak do tego dołożyć sytuację z kochanka, o której piszesz, to nie dziwię się, że matka czuje się zdradzona i porzucona, jak niepotrzebny kapeć.
A wystarczyłoby, żeby Iga w wywiadach doceniła pomoc matki. Niefajne to…
Mnie też tak się wydaje, na pewno bardzo kocha swoją córkę.
Co ty opowiadasz głupoty to jak ma się zachowywać matka ma ją za rączkę trzymać i głośno krzyczeć żeby wszyscy widzieli że jest dumna z córki ? To jest kobieta na poziomie wie jak postępować
A może mamusia chciała mieć córkę lekarkę a nie sportowca ?
g*wno wiesz. wstydź się.
Myślę, ze mama zapieprzala od rana do wieczora, zeby była kasa na realizacje pasji.
Gdyby chciała mieć córkę lekarza to by jej na zajęcia nie zapisywała. A tez tak myślę dzieci dorosły i matka juz niepotrzebna. Smutne to jest. Przecież to że jesteśmy dorośli nie znaczy, że nie możemy przytulić naszych mam. A do tego mąż, nie fajnie Iga. Napraw to dziewczyno !
Nikt z nas nie wie jaka jest prawda nie nam oceniać ,jest to napewno bardzo przykre
P
Wygląda na to, że mama była dobra jako sponsorka…ale to tylko pozory. Czasem mylą.
Tak
Bez względu na wszystko Iga w swoich wypowiedziach dziękuję tylko ojcu. Szkoda. Pani Igo karma wraca.
Oczywiście, ze jest nie tak. Mama kibicuje jej droga mailowa. Iga nie ma czasu do niej zadzwonić. Nie lubię Cię Iga.
😂😂 bo ty wiesz jakie było całe dzieciństwo, żyłaś w jej domu itp żeby tak pisać teraz 🤦♀️
Nie wiesz o co chodzi, a nie lubisz. Dziwne oceniasz ludzi, których nie znasz.
Ja też nie lubię Igi . Wzięła od matki staranie, wieloletnie staranie i rani Jà każdego dnia Kochamy tenis w naszej rodzinie ale Igi nie lubimy
Kogo to obchodzi.
ciebie też nikt nie lubi !!!
Ta matka to okropny człowiek… Córka tyle osiągnęła, a matka? Niewątpliwie jest zazdrosna, narcyz jeden…Iga, nie potrzeba Ci jej.
Matkę rozumiem doskonale kobieta z klasą .Na telefon do Matki powinien być zawsze czas.
Trzeba znać prawdę ze źródła, a nie z plotek trochę dystansu a nie zaraz nie lubię cię Iga
W pełni się z Tobą zgadzam
Skoro nikt z rodziny Igo nie mówi nic więcej to po co drapać? Postawmy kropkę
Mała korekta.. Iga, nie została nazwana ,,gówniarą z paletką” w memach, tylko sama tak siebie nazwała przed ogłoszeniem wyników 😉
Czyli co, jak mamusia zasuwała żeby Idze dać kasę „na rozwój” to było ok, a teraz jak kariera zrobiona i Igunia sama opłaca swoje rachunki to mamusia nie jest ok? Słabe…
To nie powinno nikogo obchodzić. To jest sprawa rodzinna.
Zgadzam się w stu procentach z twoja wypowiedzią
Iga jest bardzo ambitną i inteligentna osoba jezali tak postępuje to znaczy że ma powody, adumnie reprentuje nasz kraj i swoją rodzinę i za to należą jej się słowa uznania a nie grzebanie i szukanie sensacji
Coś w tych relacjach jest nie tak.
Jest sztywno, jak w oficjalnym komunikacie.
W każdej rodzinie coś jest nie ma ideałów. Ludzie czy wy nie macie swoich spraw tylko zajmujecie się czyimś? Może warto popatrzeć na siebie a nie na innych…..
Dla matki jest przykro jak dziecko tak Ją traktuje.Coś tatuś zawładnął córką.
Napewno! Ale mimo wszystko ,inteligencja idzie w parze z rozumem a Ona(Iga) jest teraz osoba publiczna To jest Matka …która była i Jest!! I będzie i powinna Iga Ją,,uszanować,,
Choćby pozdrowić to jest Obowiązek …publicznej osoby .jaka się stala..bo napewno jej nie skrzywdziła.
Igę …nieładne takie podejście