Ewa Kluczkowska nie żyje. Przed śmiercią wysłała pożegnalnego SMS‑a do męża
Ewa Kluczkowska w latach 90. była redaktor naczelną jednej z łódzkich gazet. W Wiadomościach dnia pracowała przez wiele lat. Później pełniła funkcję zastępcy redaktora naczelnego w Rzeczpospolitej. Dziennikarka zmarła 12 kwietnia w szpitalu po długiej walce z chorobą. O wszystkim poinformował Jan Ordyński, wiceprzewodniczący Towarzystwa Dziennikarskiego oraz członek rady programowej Polskiego Radia.
Ewa Kluczkowska nie żyje. Przed śmiercią wysłała SMS do męża
Ewa Kluczkowska miała 61 lat. Ostatnie chwile życia spędziła w szpitalu z dala od ukochanego męża. Mężczyzna w social mediach opublikował wiadomość o jej odejściu i wspominał o SMS-ie, którego wysłała mu chwilę wcześniej. Było to zaledwie jedno słowo.
https://www.facebook.com/jacek.kluczkowski/posts/3831943240217237
Dziennikarka cieszyła się wielkim uznaniem wśród redakcyjnych kolegów. Bardzo miło wspomina ją między innymi jej zastępca z Wiadomości dnia.
Kim była Ewa Kluczkowska?
Ewa Kluczkowska urodziła się w Piotrkowie Trybunalskim i od samego początku swojej dziennikarskiej kariery była związana z Łodzią. Chociaż studiowała filologię rosyjską, to postanowiła, że nie zostanie nauczycielką, ale swoje powołanie ostatecznie odnalazła w dziennikarstwie. W czasach studenckich współpracowała między innymi z Aleksandrem Kwaśniewskim. To właśnie wtedy pisała dla studenckiego magazynu Itd, którego były prezydent był redaktorem naczelnym.
W 1990 roku została zastępcą redaktora naczelnego w Wiadomościach dnia. Później zaproponowano jej tę samą posadę w Dzienniku Łódzkim, jednak nie przyjęła propozycji. Zdecydowała się wyjechać do Warszawy, gdzie została zastępcą naczelnego w Rzeczpospolitej oraz szefową działu społeczno-politycznego. Gdy prowadziła gazetę odniosła spory sukces, ponieważ tytuł razem z brytyjskim magazynem Guardian został uznany za najładniejszą pod kątem graficznym gazetę na świecie.
Kolejne lata spędziła u boku męża, który został ambasadorem na Ukrainie, a później w Kazachstanie.