Edyta Górniak padła ofiarą przemocy. Straszne, jak traktowali ją byli partnerzy. Tylko o jednym ma dobre zdanie
Edyta Górniak od początku kariery była w kilku głośnych związkach. Gdy stawiała pierwsze kroki na międzynarodowej scenie muzycznej, jej serce skradł Dariusz Kordek. Później pocieszenie w trudnych chwilach znalazła w ramionach Roberta Kozyry. Sporo miejsca w mediach poświęcono także jej relacji z Piotrem Kraśko. Ostatnim partnerem piosenkarki był biznesmen z Łodzi – Mateusz Zalewski.
22.03.2021 | aktual.: 22.03.2021 16:48
Najdłużej w nieformalnym związku Edyta Górniak była z Piotrem Schrammem. Z warszawskim prawnikiem snuła plany na wspólną przyszłość. W rozmowie z Galą w 2012 roku wyznała, że wybrali już imiona dla ich dzieci, a na wspólne zagraniczne podróże latają osobnymi samolotami, by w razie tragedii jej jedyny syn, Allanek, nie został bez opieki.
Edyta Górniak o przemocy w związkach. Gwiazda wychwala tylko jednego byłego partnera
Związki Edyty od zawsze nęciły kolorową prasę. Jej relacje ze znanymi przystojniakami obrosły w legendy. Gwiazda rzadko komentuje swoich byłych partnerów, dlatego to, co napisała ostatnio na Facebooku, należy rozpatrywać w kategoriach wielkiej sensacji. Artystka zdobyła się na przełomowe wyznanie.
Ze słów diwy wynika, że co najmniej kilkukrotnie padła ofiarą przemocy fizycznej. Byli wybrankowie mieli podnieść na nią rękę, a nawet posunąć się do innych równie szokujących czynów. Gwiazda miała paść ofiarą kradzieży i szantaży emocjonalnych. Jak sama zapewnia – tylko Piotr Schramm, z którym była cztery lata, do końca zachowywał się jak prawdziwy gentlemen:
Edycie zebrało się na wspomnienia przy okazji wywiadu, jakiego Schramm udzielił na temat pandemii koronawirusa. Prawnik nie jest zwolennikiem zmian, jakie od roku wprowadził i regularnie modyfikuje polski rząd. Uważa, że popełniono wiele błędów, za które polskie pokolenie będzie płacić latami. Podobne stanowisko w sprawie ma Górniak, która z dystansem podchodzi do obostrzeń.
Piotrowi z pewnością zrobiło się miło, gdy dotarły do niego przemyślenia Edyty.
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=277109703770266&id=100044137164298