Tabloid donosi o kłopotach w rodzinie Edyty Górniak. Gwiazda odpowiada. Sprawa jest poważna
Relacje Edyty Górniak z matką, Grażyną Jasik, były napięte przez blisko dekadę. Dopiero po ośmiu latach ciszy gwiazda postanowiła zakopać topór wojenny. Gdy w 2017 roku przebywała na wakacjach w Lizbonie, zadzwoniła do seniorki. Na przełomową rozmowę zdobyła się w okresie wielkanocnym. W odpowiedzi na życzenia świąteczne usłyszała:
11.03.2021 | aktual.: 11.03.2021 17:30
Z czasem udało im się odbudować kontakt. O szczegółach pojednania gwiazda opowiedziała cztery lata temu w rozmowie z Galą:
Górniak wspiera matkę w najtrudniejszych momentach. W 2018 roku nie odstępowała jej na krok, gdy ta trafiła do szpitala. Towarzyszyła jej przy łóżku do czasu, aż jej stan zdrowia nie uległ poprawie. To właśnie wtedy musiała stanąć przed trudnym wyborem – kariera czy rodzina. Wybór był dla niej oczywisty. By wspierać panią Grażynę w najbardziej krytycznym momencie życia, odrzuciła ofertę pracy w drugiej edycji The Voice Kids. Życie rodzicielki było dla niej najważniejsze.
Edyta Górniak nie wspiera rodziców? Gwiazda komentuje doniesienia tabloidu
Mnóstwo emocji w kolorowej prasie wzbudza temat relacji Edyty z mamą i ojczymem. Gwiazda, która rzadko dementuje plotki dotyczące jej rzekomych romansów czy planów zawodowych, nie mogła pozostać obojętna, gdy dotarły do niej najnowsze doniesienia Na żywo. Tygodnik opublikował artykuł, który opatrzył niepokojącym tytułem: "Wielkie kłopoty w rodzinie".
Gazeta twierdzi, że piosenkarka nie wspiera finansowo rodziców, którzy szczególnie teraz potrzebują pieniędzy. Sprawa jest poważna. Ojczym Edyty miał wypadek, w którego wyniku uszkodził bark.
Mężczyzna wymaga pilnego i kosztownego leczenia, na które w państwowym szpitalu musi czekać aż dwa lata. Ratunkiem byłby zabieg w prywatnej klinice, który nie należy do najtańszych. Rodzice Edyty nie dysponują wystarczająco wysokimi środkami, podobno nie mogą też liczyć na pomoc finansową ze strony córki:
Gwiazda do całej sytuacji odniosła się na Instastory. Na swoim profilu udostępniła zdjęcie artykułu, do którego dołączyła krótki komentarz. Napisała, że od 30 lat utrzymuje rodziców.
Czy Edyta Górniak ma problemy finansowe?
To jednak nie wszystko. Tygodnik jest przekonany, że artystka ledwo wiąże koniec z końcem, a w czasie pandemii nie otrzymała dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, na które mogła liczyć cała plejada gwiazd. Doniesienia te skomentowała w rozmowie z Jastrząb Post osoba z otoczenia Górniak:
I ciężko się z tym nie zgodzić. Chociaż koronawirus sparaliżował branżę rozrywkową, Edyta w minionym roku nie mogła narzekać na brak zajęć. Wydała dwa single (Tequila i Too late) promujące jej nową płytę, wystąpiła podczas kilku telewizyjnych koncertów, a na jesieni pojawiła się w programie The Voice of Poland, w którym, jak ustalił Super Express, mogła liczyć na najwyższe wynagrodzenie spośród wszystkich jurorów. Podobno wynegocjowała aż 100 tysięcy złotych. Dodatkowo co miesiąc na jej konto spływają pieniądze z tantiem. Wciąż jest także twarzą marki produkującej profesjonalne kosmetyki do paznokci.
Wygląda więc na to, że doniesienia informatora Na żywo należy włożyć między bajki.