Kasia Cichopek przez zamieszanie w życiu prywatnym straci posadę w „M jak Miłość”? To byłby dla niej finansowy cios

Kasia Cichopek w ostatnim czasie jest jedną z gwiazd, które najczęściej goszczą na okładkach kolorowej prasy. Wszystko za sprawą jej rozstania z mężem. Razem z Marcinem Hakielem po 17 latach ogłosili, że ich wspólne życie dobiegło końca. Małżonkowie na samym początku zastrzegli, że nie będą komentować w mediach tego, co między nim zaszło. Z czasem tancerz zmienił zdanie. Najpierw chętnie odpowiadał na pytania fanów, a później udzielił szczerego wywiadu w programie Miasto Kobiet. Zasugerował tam, że jego żona poznała innego mężczyznę.

Chyba najtrudniejszy moment, który w tej całej sytuacji był taki, to moja była partnerka od jakiegoś czasu prosiła już o wolność, więcej wolności, przestrzeni. Ja jej to dałem, no a pewnego dnia się okazało, że ta wolność ma imię. To jest coś, na co nie byłem przygotowany i wydaje mi się, że na takie coś nie można być przygotowanym po prostu. Bo gdzieś przez te 17 lat zawsze ją kochałem i dogadywaliśmy się – powiedział o przyczynach rozstania w programie „Miasto Kobiet”.

Od czasu jego szczerej wypowiedzi gwiazda serialu M jak Miłość i Pytania na śniadanie nie pojawiła się w pracy. Tuż po programie z udziałem jej męża na jaw wyszła też afera podsłuchowa. Okazało się, że ktoś nagrywał prywatne rozmowy telefoniczne Kasi i Macieja Kurzajewskiego.

Czy Kasia Cichopek wróci do M jak Miłość?

Kasia jest jedną z największych gwiazd TVP. Od ponad dwóch dekad gra w serialu M jak Miłość, a od 2020 roku razem z Maciejem Kurzajewskim prowadzi Pytanie na śniadanie. To właśnie o relacji gospodarzy śniadaniówki kolorowa prasa zaczęła pisać tuż po tym, jak gwiazda ogłosiła rozstanie z mężem. Plotki wokół nich odżyły na nowo po głośnej aferze podsłuchowej. Sprawą zainteresował się nawet Krzysztof Rutkowski, który miał okazję usłyszeć i przeanalizować podsłuchaną rozmowę.

Tuż po tym, jak wokół aktorki wybuchło prawdziwe zamieszanie fani zaczęli zastanawiać się, co z jej przyszłością w Telewizji Polskiej. Po komentarzu ze strony produkcji śniadaniówki wyjaśniło się, że Kasię nadal będziemy oglądać w programie.

To wszystko fake newsy. Zapraszam do oglądania „Pytania na śniadanie” 5 maja – skomentowała w Super Expressie Aleksandra Zawłocka, producentka programu.

Teraz wiadomo także, co z serialem M jak Miłość, gdzie od pierwszego odcinka wciela się w postać Kingi Zduńskiej i jest jedną z głównych postaci. Czy zamieszanie w jej życiu prywatnym wpłynęło na pracę na planie? Jak informuje Super Express Kasia aktorka może być spokojna o swoją posadę.

Pomimo problemów w życiu prywatnym Kasia Cichopek nie musi bać się o pracę. Jak udało się nam dowiedzieć, fani aktorki mogą odetchnąć z ulgą. W serialu „M jak miłość” Kasia ma rozbudowany wątek. Jest na planie nawet 10 razy w miesiącu, dzięki czemu na jej konto wpływa ok 30 tys. zł – czytamy w tabloidzie.

Fani na pewno odetchnęli z ulgą. Podobnie zapewne sama Kasia, dla której M jak Miłość jest ogromnym zastrzykiem gotówki.