Christina Aguilera po 10 latach opowiedziała o kulisach rozwodu z Jordanem Bratmanem. Dlaczego im nie wyszło?
Małżeństwa w Hollywood nie zawsze są jak w bajce. Istnieje wiele powodów, dla których związki celebrytów rozpadają się niczym domek z kart. Przykładem są Christina Aguilera i Jordan Bratman.
Christina Aguilera o rozwodzie z mężem
Para poznała się w 2002 roku, a już trzy lata później stanęła na ślubnym kobiercu. Piosenkarka po ponad dekadzie przyznała, że decyzję o ślubie podjęła błyskawicznie, bo zapragnęła stabilności, którą Bratman jej wówczas zapewnił.
Para pobrała się podczas ceremonii wartej prawie 5 milionów złotych, w kalifornijskiej dolinie Napa. Na weselu pojawiło się 150 gości, a Aguilera miała na sobie suknię za ponad 300 tysięcy złotych. Pięć lat później małżonkowie podjęli decyzję o rozwodzie.
Aguilera o rozstaniu z mężem opowiedziała na łamach People:
Doszło do tego, że nasze życie w domu przypominało mi moje własne dzieciństwo. Nie pozwolę, aby mój syn dorastał w pełnym napięcia domu.
Później przyznała, że zmagała się ekstremalnym niepokojem, uzależnieniem od alkoholu i słodyczy. Nie mogła znieść tego, że jej tragedia rozgrywała się na oczach świata.
Christina jest pewna, że jej były mąż dopuścił się licznych zdrad. Zresztą sama też ma na swoim koncie kilka grzeszków.
W tym czasie oboje nie byliśmy aniołami.
Para mimo burzliwego rozstania zachowała dobre relacje. Jak wspomina gwiazda – na początku był dyskomfort, jednak wiedziała, że nadejdzie takie dzień, kiedy w końcu będą w stanie razem wychowywać swojego syna Maxa bez wzajemnych uprzedzeń.
Aguilera przyznała, że jest również wdzięczna za wsparcie, które w kryzysowych chwilach dostała od bliskich. Przyznała także że wylała morze łez, bowiem długo nie mogła pogodzić się z rozstaniem.
Nie sądzę, że byłabym człowiekiem, gdybym nie miała chwil smutku z powodu tego, jak to wszystko się potoczyło. Ale mogę spróbować ocalić te wspomnienia i stworzyć dla siebie inne wspomnienia i marzenia.
Dziś wokalistka nie ma wątpliwości, że Bratman jest dobrym ojcem. Była para spędza czas wraz ze swoim 12-letnim synem i angażuje się w jego wspólne wychowanie.