Britney Spears pokazała dawno niewidzianych synów: "Moi chłopcy są już tacy duzi". Już dawno ją przerośli
Britney Spears w młodym wieku stała się bardzo popularna i rozpoznawalna na całym świecie. Sława nie wpłynęła na nią korzystnie. Piosenkarka zaczęła szukać pocieszenia w narkotykach i alkoholu. Zaczęła też wchodzić w relacje, które nie przetrwały próby czasu. Gwiazda ma na swoim koncie dwa małżeństwa.
Pierwsze z nich zawarła z bliskim kolegą z dzieciństwa, Jasonem Allanem Alexandrem. Para wzięła ślub w 2004 roku kilka dni po zaręczynach. Ich małżeństwo przetrwało zaledwie 55 godzin. Mężczyzna po wielu latach w rozmowie z ABC News zdradził, że tego wieczoru byli pod wpływem środków odurzających:
Alkohol jest narkotykiem, kawa jest narkotykiem, papierosy też są narkotykiem. Tak, byliśmy pod wpływem tych narkotyków.
Spears w tym samym roku spotkała na swojej drodze Kevina Federline'a, z którym wzięła ślub. Mają dwóch synów. Małżonkowie rozstali się w 2007 roku. Gwiazda straciła prawo do opieki nad dziećmi. Aktualnie zgodnie z wyrokiem sądu Britney Spears może spędzać z chłopcami 30 proc. ich czasu. Nastolatkowie na stałe mieszkają ze swoim ojcem.
Britney Spears z synami. Jak wyglądają Sean Preston i Jayden?
Britney jest aktywna w social mediach, gdzie odsłania wybrane kulisy z życia prywatnego. Chociaż co jakiś czas dodaje nowe wpisy, do tej pory rzadko pokazywała synów. Tym razem zrobiła wyjątek. Pochwaliła się na Instagramie rodzinną sesją zdjęciową. Gwiazda i nastolatkowie pozują na poboczu drogi. W tle rozciąga się górski krajobraz.
Britney Spears w opisie zdradziła, że nie może uwierzyć, że jej synowie tak szybko wyrośli:
To szalone, jak ten czas leci. Moi chłopcy są już tacy duzi. Wiem, wiem... To strasznie trudne dla każdej mamy, a zwłaszcza dla mamy, której chłopcy rosną tak szybko. Jestem niezwykle szczęśliwa, ponieważ moi synowie są mili i kulturalni. Musiałam coś zrobić dobrze!
W dalszej części ujawniła, że 15-letni Sean Preston i 14-letni Jayden przez pewien czas nie zgadzali się na to, by pokazywała ich fotografie w sieci. Zmienili jednak zdanie:
Nie dodawałam ich zdjęć przez jakiś czas, bo są w takim wieku, w którym chcą wyrażać siebie i ja to totalnie rozumiem, ale zboczyłam z trasy, żeby zrobić tę super przeróbkę zdjęcia i zgadnijcie co... W końcu zgodzili się, żebym opublikowała wspólne zdjęcie! Już nie czuję się porzucona i zamierzam świętować.
Internauci nie przeszli obok wpisu obojętnie. W komentarzach komplementują urodę mamy, a także zachwycają się jej synami:
- Trudno uwierzyć, że to Twoi synowie, wyglądają jak Twoi bracia. Przepiękne te zdjęcia.
- Nie mogę się napatrzeć na Twoich synów, są tacy przystojni.
- Świetne są te zdjęcia, super.
Trudno się nie zgodzić z tymi słowami. Te zdjęcia są naprawdę świetne.