W końcu! Ojciec Britney Spears rezygnuje z funkcji kuratora gwiazdy! Jest jeszcze coś
Britney Spears sławę zyskała już jako nastolatka. Ogromna popularność przerosła ją jednak i gwiazda popadła w ogromne tarapaty. Nadużywała alkoholu i narkotyków. Zaczęła mieć również problemy psychiczne. Jej małżeństwo z Kevinem Federline'm rozpadło się i piosenkarka straciła prawo opieki nad synami. Sąd zadecydował, że ja ubezwłasnowolni, a opiekę nad nią będzie sprawował jej ojciec, Jamie Spears.
07.09.2019 16:44
Dlaczego Jamie Spears rezygnuje z kurateli nad córką?
Jamie Spears chce zostać opiekunem córki, przynajmniej do 20 stycznia 2020 r. Według nowych dokumentów prawnych, uzyskanych przez TMZ, prosi o tymczasowe zrzeczenie się uprawnień kuratorskich z przyczyn osobistych. Przypominamy, że od ponad roku ojciec Britney ma problemy z jelitami i przeszedł kilka operacji.
Jamie, który zajmuje się kuratelą nad piosenkarką już ponad 10 lat, chce, żeby sąd powołał nowego tymczasowego opiekuna dla córki. Ma nim być Jodi Montgomery, którą nazywa menadżerem opiekującym się piosenkarką przez ostatni rok i osobę odpowiednią do przejęcia jego obowiązków. Kobieta już zgodziła się działać jako tymczasowy kurator. Britney podobno nie ma nic przeciwko.
Zobacz także
Kto będzie nowym kuratorem Britney Spears?
Spears poprosił sąd o przełożenie rozprawy zaplanowanej na 18 września na najbliższy poniedziałek - 9 września. Britney nie chce wziąć udziału w przesłuchaniu. Na sali sądowej na pewno znajdzie się matka piosenkarki Lynn Spears. Jej prawnik Gladstone Jones powiedział o tym serwisowi TMZ. Wcześniej Lynne prosiła sędziego o większy wgląd w kuratelę Britney, a szczególnie w kwestie medyczne. Matka gwiazdy zaznaczała jednak, że nie chce jej kontrolować, a jedynie chce być troskliwą matką. Niektórzy liczą, że będzie ona ubiegać się o ustanowienie jej kuratorem córki.
Miejmy nadzieję, że najbliższa rozprawa przyniesie zmiany na korzyść Britney. W ostatnich dniach w rodzinie piosenkarki nie dzieje się najlepiej - ojciec gwiazdy został oskarżony o znęcanie się nad jej 13-letnim synem Seanem i aktualnie ma zakaz zbliżania się do swoich wnuków na 3 lata. Przez zaistniałą sytuację, to ojciec chłopców, Kevin Federline, ma teraz pełną opiekę nad dziećmi.
Liczymy na to, że wszystko się wyjaśni, a może już niedługo Britney Spears całkowicie uwolni się od jakiejkolwiek kurateli.