Półnagi Baron w domu Blanki Lipińskiej. Niespodziewanie pojawił się w kadrze. Oni wciąż są sobie bliscy
Blanka Lipińska w 2018 roku wydała swoją debiutancką powieść 365 dni, która w krótkim czasie stała się bestsellerem. W tym samym roku na rynku wydawniczym pojawiła się jej kontynuacja Ten dzień, potem Kolejne 365, które zamykają trylogię. Pisarka doczekała się ekranizacji pierwszej części, która odbiła się szerokim echem na całym świecie.
31.03.2021 | aktual.: 31.03.2021 16:35
Dowodem może być fakt, że film 365 dni został nominowany do Złotych Malin, czyli nagród, które nazywane są anty Oscarami. Gdy ta wiadomość dotarła do Lipińskiej, nie mogła ukryć wzruszenia. Dodała relacje na Instastory, w której podkreślała, że jest bardzo szczęśliwa:
Baron w domu Blanki Lipińskiej
Lipińska zgromadziła wokół siebie grono fanów, które śledzi nie tylko karierę, ale także życie prywatne gwiazdy. Największe zainteresowanie wzbudził jej związek z jurorem The Voice of Poland, Baronem. Partnerzy początkowo ukrywali swoją miłość, potem postanowili ją potwierdzić. Przez kolejne tygodnie nie szczędzili internautom wspólnych zdjęć. Gdy wydawało się, że już tylko krok dzieli ich od ślubu, ich związek dobiegł końca.
Od momentu, w którym Blanka wydała oficjalne oświadczenie o tym, że ta relacja dobiegła końca, co jakiś czas tabloidy i fani byłej pary spekulują, że dawni zakochani dali sobie drugą szansę. Niedawno czujni internauci wyłapali, że w mieszkaniu pisarki znajduje się gitara, która należała do jej partnera. Wzięli to więc za pewnik, że znów są razem. Gdy plotki rosły na sile, Lipińska postanowiła je zdementować:
To jednak nie koniec rewelacji. W środowy poranek Blanka Lipińska tuż przed wyjściem z domu zaprezentowała internautom swoją stylizację. Powiedziała, że bluzę, którą ma na sobie, znalazła w dziale męskim i pochodzi od Łukasza Jemioła. By jak najlepiej ją zaprezentować, pokazywała ją z różnych stron.
Niespodziewanie w kadrze pojawił się Baron, a konkretniej jego zdjęcie, które znajduje się na ścianie jednego z pomieszczeń. Po fragmencie fotografii można wywnioskować, że jest to ujęcie, na którym gwiazdor pozuje bez ubrań i zarzuca swoimi dredami. Lipińska tak nagrywała relację, że twarz muzyka nie zawitała w kadrze.
Ciekawe, czy zdjęcie Blani zdobi wnętrza apartamentu Barusia…