Beata Tadla przyjęła ostatnie namaszczenie. Jej wyznanie o walce z chorobą łamie serce: "Byłam nieprzytomna, podłączona do aparatury"
Beata Tadla to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich dziennikarek, która od kilku dekad robi karierę w branży. Gwiazda od niemal samego początku absorbującą pracę łączy z macierzyństwem. Z małżeństwa z Radosławem Kietlińskim ma syna Jana, który w tym roku skończył 22 lata. Okazuje się, że po jego narodzinach doszło do dramatu.
21.07.2023 | aktual.: 21.07.2023 14:43
Beata Tadla boi się o syna
Beata jakiś czas temu w rozmowie z naszą reporterką opowiedziała o tym, jak jej syn pomagał na Ukrainie w czasie wojny, i jak bardzo drżała o niego za każdym razem, gdy tam jechał.
Beata Tadla przyjęła namaszczenie chorych
Beata Tadla po wielu latach nieudanych związków w końcu odnalazła miłość. W 2021 roku poślubiła przedsiębiorcę Michała Cebulę, który jest w niej zakochany bez pamięci. Gwiazda nigdy jednak nie zdecydowała się na kolejną ciążę. Wszystko przez trudne przejścia po narodzinach Jana.
Dziennikarka otarła się o śmierć po tym, jak w jej organizmie rozwinęła się sepsa. Zdecydowała się przyjąć namaszczenie chorych (zwane niegdyś ostatnim namaszczeniem).
Beata opowiedziała też o tym, co działo się z nią później i jak długo dochodziła do siebie po chorobie:
O walce z sepsą Beata Tadla opowiadała także reporterce Jastrząb Post.