Z OSTATNIEJ CHWILI: DJ Avicii nie żyje. Artysta został znaleziony martwy w hotelu w Omanie
Tim Bergling znany jako Avicii nie żyje. Popularny Dj został znaleziony martwy w hotelu w Omanie w miejscowości Muscat.
20.04.2018 | aktual.: 20.04.2018 21:34
O śmierci artysty poinformowała jego menadżerka. Dodała, że rodzina muzyka jest wstrząśnięta informacją:
Dj Avicii miał zaledwie 28 lat, mimo to zdobył ogromną popularność w didżejskim świecie. W 2012 roku w zestawieniu 100 najlepszych Dj-ów świata zajmował 3 miejsce. Był również dwukrotnym laureatem Grammis (szwedzkie Grammy), a także otrzymał nominacje m.in. do nagród MTV EMA, MTV VMA, Grammy, AMA i Billboards.
Avicii stworzył w 2013 roku wspólnie z Bennym Anderssonem oraz Björnem Ulvaeusem z zespołu ABBA oficjalny hymn Konkursu Piosenki Eurowizji 2013. Utwór We write a story został zaprezentowany podczas finału, w trakcie przemarszu wszystkich finalistów.
Szwed był autorem takich hitów jak: Wake Me Up, The Days, Waiting For Love, Levels.
Choroba DJ-a Avicii
Jego problemy ze zdrowiem zaczęły się już kilka lat temu, kiedy przeszedł zapalenie trzustki – częściowo było wynikiem nadużywania alkoholu, od którego nigdy nie stronił. W 2014 roku odwołał również wiele koncertów ze względu na kolejne kłopoty ze zdrowiem. Przeszedł operacje wycięcia wyrostka robaczkowego oraz woreczka żółciowego.
W końcu, w marcu 2016 roku w emocjonalnym liście do fanów ogłosił, że rezygnuje z tras koncertowych: