Córka Andrzeja Kopiczyńskiego odrzuciła pomoc ministerstwa. Aktor dopiero po pięciu latach doczekał się nowego nagrobka. Robi wrażenie!

Andrzej Kopiczyński był cenionym aktorem. Zadebiutował na ekranie w pełnym metrażu w 1957 roku. To jednak rola w słynnym Czterdziestolatku przyniosła mu spore grono fanów, którzy z zainteresowaniem śledzili jego zawodowe poczynania, a także obserwowali życie prywatne.

Sympatycy gwiazdora z niemałym smutkiem przyjęli wiadomość o jego śmierci. Mężczyzna zmarł 12 października 2016 roku. Rok później głośnym echem w mediach odbił się fakt, że nagrobek słynnego Czterdziestolatka jest w tragicznym stanie. Gdy niekorzystne zdjęcie obiegło media, jego córka Karolina niemal natychmiast wzięła się do pracy. Razem z uczniami Szkoły Pożarniczej w Warszawie posprzątała to miejsce.

Głos w tej sprawie zabrało też Ministerstwo Kultury. Wiceminister Piotr Gliński w rozmowie z Super Expresem przekonywał, że byłby w stanie sfinansować nagrobek. Córka Andrzej nie przyjęła jednak tej propozycji:

Sprawdziłem i okazuje się, że kilka miesięcy temu proponowaliśmy już takie rozwiązanie córce aktora, jednak to ona musi wystąpić do nas z prośbą o wsparcie, ale póki co jeszcze nie podjęła decyzji w tej sprawie – powiedział wicepremier Piotr Gliński dla Super Expressu.

Andrzej Kopiczyński: nagrobek. Jak wygląda pięć lat po śmierci aktora?

Andrzej Kopiczyński po pięciu latach doczekał się nowego nagrobka, który przestawia kapliczkę leśną z postacią Chrystusa. O wszystkim poinformowano na profilu ABC Warszawy na Facebooku, gdzie zademonstrowano pamiątkowe zdjęcie zdjęcie. Jak zdradzono w opisie, w takiej formie nagrobek jest od kilku dni:

Najnowszy nagrobek uwielbianego aktora – Andrzeja Kopiczyńskiego, który dla nas zawsze pozostanie ” Czterdziestolatkiem”. Do tej pory grób był bardzo skromny, a od kilku dni mamy jego nową wersję. Jak Wam się podoba? Fot. Własna

Zmiana przypadła do gustu internautom. Twierdzą, że pomnik jest oryginalny:

• Oryginalny, nawiązuje do tradycyjnych, przydrożnych świątków, jest miejsce na posadzenie żywych kwiatów-co pewnie Pan Andrzej lubił.
• Przepiękny. Pamiętamy.
• Piękny, podobny do tych na starym cmentarzu na Pęksowym Brzyzku w Zakopanem.

Podzielacie te opinie?