NewsyAgnieszka Woźniak-Starak opowiedziała o najtrudniejszym czasie w swoim życiu. Przełomowy wywiad

Agnieszka Woźniak-Starak opowiedziała o najtrudniejszym czasie w swoim życiu. Przełomowy wywiad

Agnieszka Woźniak-Starak
Agnieszka Woźniak-Starak
Zuza Maciejewska
18.12.2020 08:20, aktualizacja: 18.12.2020 14:14

Agnieszka Woźniak-Starak w zeszłym roku przeżyła tragedię. W wyniku wypadku, do którego 18 sierpnia doszło na jeziorze Kisajno na Mazurach, zginął jej mąż, Piotr.

Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu policja dostała zgłoszenie od rybaków, którzy dostrzegli motorówkę z włączonym silnikiem dryfującą bez załogi. Do brzegu udało się dotrzeć 27-letniej kobiecie. To właśnie ona miała zeznać, że towarzyszył jej 39-letni mężczyzna z Warszawy. Chociaż tożsamość jej towarzysza początkowo była utrzymywana w tajemnicy, po czasie podano, że był nim mąż gwiazdy TVN, Piotr Woźniak-Starak. Rozpoczęły się poszukiwania, które trwały kilka dni. Potwierdziło się jednak najgorsze. Producent filmowy nie żyje, o czym poinformowano w oficjalnym oświadczeniu.

Agnieszka Woźniak-Starak gwiazdą Pani na styczeń 2021

Agnieszka Woźniak-Starak po śmierci męża odsunęła się od show-biznesu. Nie udzielała się w sieci, zniknęła z mediów. Na początku tego roku ogłosiła, że wraca do pracy. Najpierw zaczęła prowadzić audycję w newonce.radio, później dołączyła do ekipy Dzień Dobry TVN.

Chociaż gwiazda wróciła do zawodowych aktywności, bardzo rzadko rozmawia z dziennikarzami. Jedynego do tej pory wywiadu udzieliła Dorocie Wellman. Teraz zgodziła się porozmawiać z magazynem Pani, o czym w czwartek poinformowano na Instagramie gazety. To właśnie tam pojawiło się zdjęcie okładki styczniowego numeru, którego gwiazdą jest Agnieszka.

Gwiazda pozuje z lekko potarganymi włosami, ma na sobie gruby sweter i ciemne legginsy.

Odnalazłam w sobie spokój – brzmi zapowiedź rozmowy.

Fragmenty wywiadu z Agnieszką Woźniak-Starak dla Pani

W wywiadzie Agnieszka Woźniak-Starak opowiedziała m.in. o powodach, dla których postanowiła ograniczyć swoją zawodową aktywność po śmierci męża. Podpowiedział to jej instynkt samozachowawczy. Na parę miesięcy odcięła się od świata. W tym czasie mogła jednak liczyć na wsparcie bliskich:

Nie zaglądałam do internetu, nie oglądałam telewizji, rzadko wchodziłam na social media. Dałam sobie czas, wiedziałam, że muszę odnaleźć spokój i wszystko na nowo poskładać. Na początku kompletnie nie wiedziałam, jak to zrobić, ale czułam, że to przyjdzie, że dam radę. Dostałam od ludzi ogromne wsparcie, również od obcych ludzi, i to było naprawdę niezwykłe. Tak mocno skoncentrowałam się na tym dobru, które do mnie płynęło, że złe wiadomości w zasadzie do mnie nie docierały, postawiłam barierę. A tak naprawdę postawili ją dobrzy, życzliwi ludzie, których było po prostu więcej niż tych nieżyczliwych. Zawsze będę im za to wdzięczna.

Woźniak-Starak dodała, że już w momencie, w którym trwały poszukiwania Piotra, spotkała się z psychiatrą. Sama poprosiła o to, by jej pomógł:

Nie wiedziałam, jak zareaguję na to, co się nieuchronnie miało wydarzyć. Mieliśmy bardzo długą rozmowę i usłyszałam wtedy niezwykle mądre słowa, które wzięłam sobie do serca: "Są dwie drogi. Jedna to: będę mówić, będę rozmawiać, a jak będę mówić, to będą pojawiać się pomysły; jak będą się pojawiały pomysły, to będziemy na dobrej drodze. A jak się zamknę w sobie, zamrożę, to bardzo trudno będzie się z tego wydostać".

Agnieszka dodała, że gdy potwierdziło się najgorsze, jej bliscy zaczęli przyjeżdżać na Mazury:

Chcieliśmy być razem, potrzebowaliśmy tego, cały czas rozmawialiśmy i te rozmowy były wyjątkowe, one mnie trzymały przy życiu. Zaczęłam dostrzegać to, co mówił psychiatra, zaczyna działać. Wielu przyjaciół rzuciło wszystko, by przyjechać na Mazury i pomóc nam szukać Piotra. On miał jakąś niezwykłą energię, nikogo nie pozostawiał obojętnym. Łączył ludzi, pomagał, scalał. I oni wszyscy przyjechali mu to wtedy oddać.

Dziennikarka ujawniła, że po śmierci męża wiedziała, że nie chce być dla nikogo ciężarem:

Po śmierci Piotrka też wiedziałam, że nie chcę być dla nikogo ciężarem, że muszę jakoś sobie poradzić i stanąć na nogi, że moi bliscy, moi przyjaciele nie mogą się mną bez końca opiekować.

Agnieszka Woźniak-Starak powiedziała, że przyjaciele zamieszkali z nią na kilka dni. Układali swoje plany tak, by gwiazda nawet na chwile nie była sama:

Nikt nie zawiódł. Zjawiali się nawet ci, o których nie pomyślałabym wcześniej, że będą tak blisko. Przez pierwsze dwa tygodnie moja przyjaciółka spała ze mną w łóżku. Dopiero po tym czasie przyjaciele zaczęli mnie na chwilę zostawiać samą.

Gwiazda TVN wyznała też, że chociaż nadal ma spore zastrzeżenia do kościoła, to po śmierci męża nawróciła się:

Uwierzyłam, że życie nie kończy się tu i teraz, że to wszystko musi mieć jakiś głębszy sens, wyższy cel. To mi chyba pomogło przetrwać. To jest wiara granicząca z pewnością, że życie jest gdzie indziej. Że wszystko, co się tutaj dzieje, jest po coś, że to są jakieś doświadczenia, które zbieramy... Głęboko wierzę w to, że Piotrek jest. Poza tym śmierć przestała być dla mnie tematem tabu.

Agnieszka dodała, że stała się silniejsza, niż myślała, że jest. Dowiedziała się też o tym, że potrafi szukać radości nawet w najdrobniejszych rzeczach. Stara się też żyć tu i teraz:

Przestałam planować, bo już kiedyś miałam mnóstwo planów. Przestałam oczekiwać, bo już kiedyś miałam mnóstwo oczekiwań. Po prostu żyję i to życie wciąż potrafi mnie cieszyć, w miarę możliwości staram się go nie marnować na złe emocje, bo wiem, jak bardzo jest ulotne.

Woźniak-Starak zdradziła, dlaczego na temat tragedii wypowiada się dopiero teraz:

Kończy się rok 2020, a jak chciałabym zamknąć pewien etap w moim życiu. Czułam, że przyjdzie moment, w którym będę chciała to zrobić, i ten jest chyba najlepszy. Rok 2020 to był jakiś egzamin dla ludzkości, tak wiele rzeczy się zmieniło w nas i wokół nas. Jestem naprawdę ciekawa, co przyniesie 2021. Mam w sobie dużo wiary, że będzie dla nas wszystkich lepszy.

Nowy numer Pani, którego gwiazdą jest Agnieszka Woźniak-Starak trafił do sprzedaży w piątek, 18 grudnia.

Agnieszka Woźniak-Starak w magazynie Pani
Agnieszka Woźniak-Starak w magazynie Pani
Agnieszka Woźniak-Starak ma luksusową torebkę
Agnieszka Woźniak-Starak ma luksusową torebkę
Agnieszka Woźniak-Starak - jak wygląda jej posiadłość w Konstancinie
Agnieszka Woźniak-Starak - jak wygląda jej posiadłość w Konstancinie
Agnieszka Woźniak-Starak - jak wygląda jej posiadłość w Konstancinie
Agnieszka Woźniak-Starak - jak wygląda jej posiadłość w Konstancinie
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także