23‑letni aktor Netflixa brutalnie zamordowany. Przed śmiercią był torturowany
Kevin Andrés Munoz Tovar zdobył popularność jako aktor serialu Netflixa "Łajzy", a także "Oddział Specjalny Echo 3" czy "Turbia". Niestety, nie zobaczymy nowych filmów z jego udziałem. Jego ciało znaleźli policjanci. Przed śmiercią aktora dotkliwie pobito. Co było powodem ataku?
23.11.2023 15:52
Kevin Andrés Munoz Tovar zagrał w serialu Netflixa
Młody mężczyzna zagrał w kilku serialach. Udało mu się zdobyć rozpoznawalność jako aktor serialu wyprodukowanego dla Netflixa. Produkcja ta została zauważona nawet w Polsce. Na Warszawskim Międzynarodowym Festiwalu Firmowym serial zdobył nominację w kategorii "Wolny duch". To było spore osiągnięcie.
Niestety, okazuje się, że tego aktora nie zobaczymy w żadnym nowym projekcie. Kevin Andrés Munoz Tovarzostał znaleziony martwy, co zszokowało jego fanów. Nie mogą uwierzyć w to, co się wydarzyło. Pod postem nie brakuje również komentarzy o talencie Monuza.
Morderstwo Kevina Andrésa Munoza Tovara
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że aktor został zamordowany, a bezpośrednią przyczyną jego śmierci były liczne rany cięte, znalezione na jego ciele. Mężczyzna miał związane nogi i ręce, a wcześniej został brutalnie pobity. Morderca lub mordercy używali ostrego narzędzia, być może maczety. Policja ustala szczegóły. Nie wiadomo, czemu Kevin Andrés Munoz Tovar padł ofiarą morderstwa.
Nicolás Suárez, który reprezentuje lokalną policję, przekazał, że choć nadal nie udało się ustalić motywu zbrodni, to jednak zatrzymano 19-letniego mężczyznę, który może mieć coś wspólnego z morderstwem aktora. Wspomniał również, że być może powodem ataku była chęć dokonania rabunku.