Natalia Klimas: "Miałam muchy w nosie, pryszcze i kompleksy..."
Gwiazda szczerze opowiedziała o pewnym szczególnym etapie swojego życia
Justyna Witczak
Natalia Klimas w magazynie Elle wspomina nastoletnie czasy. Jak przyznała, niegdyś przeszkadzało jej kojarzenie jedynie z jej sławną mamą, projektantką, Joanną Klimas.
Kojarzenie mnie z mamą przeszkadzało mi, kiedy byłam nastolatką. Wyjazd do Nowego Jorku był taką świadomą ucieczką w poszukiwaniu siebie, swojej tożsamości. Jako nastolatka miałam muchy w nosie, pryszcze i kompleksy - wyznała Natalia.
Tak jak wiele nastolatek, aktorka również przechodziła fazę buntu.
Mama próbowała mi powiedzieć, że wyglądam ładnie bez tego makijażu, bo wtedy widać moje piegi. A ja mówiłam "nie!". Dziś bardzo lubię swoją buzię bez makijażu. Moje przyjaciółki też lubię w wersji sauté. Lubię zmarszczki wokół oczu, które dodają kobietom charakteru. Lubię piegi na nosie, lubię naturalne rumieńce. Ale w czasach nastoletnich byłam kłębkiem nerwów i kompleksów - dodała Natalia Klimas.
Natalia jest jedną z najpiękniejszych polskich aktorek. Przez dłuższy czas przebywała w Stanach Zjednoczonych - tam także zdobyła wykształcenie. Niedawno wróciła do Polski, a teraz gra w serialach takich jak Przyjaciółki, Komisarz Alex oraz Sama Słodycz (zobacz: Natalia Klimas na zdjęciu z trzema aktorkami, m.in z „Lekarzy” i „Na dobre i na złe").