Gwiazda "Big Brothera" walczy z rakiem. Konieczne było usunięcie obu piersi. Opowiedziała o swoim dramacie
Natalia Dawidowska zgłosiła się do drugiej edycji reaktywowanego po latach Big Brothera. Chociaż programu nie wygrała, odniosła osobisty sukces. Jak podkreślała tuż po wyjściu z domu Wielkiego Brata, przyświecał jej inny cel. Chciała zaprezentować środowisko LGBTQI w jak najlepszym świetle:
15.11.2020 | aktual.: 15.11.2020 15:51
Natalia Dawidowska pokonała raka
Dawidowska po zakończeniu show zniknęła z mediów. Niedawno wróciła i udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o tym, co wydarzyło się u niej przez ostatnie miesiące. Powiedziała, że gdy tylko opuściła dom Wielkiego Brata, wyjechała do Wielkiej Brytanii. W jej ocenie ludzie są tam bardziej otwarci:
Jej sielankę zakłóciły pierwsze symptomy choroby, które pojawiły się w styczniu. Natalia Dawidowska zauważyła, że z jej sutka sączy się krew. Później wyczuła guzek, potem doszedł ból. Dawidowska nie chciała pójść do szpitala. Namówiła ją do tego przyjaciółka, która zawiozła ją na SOR. Tam potwierdziło się najgorsze:
Natalia nie spanikowała. Diagnozę przyjęła spokojnie. W ciągu miesiąca zrobiła wszystkie niezbędne badania:
Dawidowska, podobnie jak Angelina Jolie, zdecydowała się usunąć obie piersi. Uważa, że w ten sposób uniknie możliwości nawrotu choroby:
Chociaż uczestniczka Big Brothera pokonała chorobę, obawia się, że pewnego dnia może ona powrócić. Lekarze poinformowali ją o tym, że jest szansa na to, że nowotwór rozwinie się w innym miejscu.