Jest skandal. Oburzony Kamil Glik nie wytrzymał na konferencji: "To ohydne kłamstwo!"
Przegrana Polaków w dwóch meczach na Mundialu sprawiła, że w mediach zaczęło pojawiać się mnóstwo teorii mających „wytłumaczyć” nieco słabszą kondycję piłkarzy od tej, którą wykazali się podczas Euro 2016. Ostatnio tabloidy zaczęły żyć rzekomą aferą alkoholową.
26.06.2018 | aktual.: 27.06.2018 02:13
Na łamach Przeglądu sportowego pojqawiła się informacja o zakrapianych imprezach organizowanych przed ważnymi pojedynkami o punkty niezbędne dla awansu Polaków do dalszej walki o Puchar:
Sprawę postanowił skomentować Kamil Glik, który z oburzeniem odniósł się do wspomnianych pomówień podczas wtorkowej konferencji prasowej w Soczi:
Kamil twierdzi, że przyczyn porażki było co najmniej kilka, ale żadna z nich nie ma powiązań z aferą alkoholową:
Komentarz piłkarza zdaje się być wystarczającą odpowiedzią na skandaliczne doniesienia.