Monika Miller w "halo tu polsat" mówiła o przemocy. Te szczegóły budzą przerażenie
Monika Miller, która jest wnuczką byłego premiera Polski Leszka Millera, nie ukrywa, że nie miała łatwego dzieciństwa. Dziś gościła w programie "halo tu polsat", gdzie opowiedziała, z czym się mierzyła.
W weekend temat hejtu został poruszony w programie "halo tu polsat". W studiu przy okazji tej rozmowy gościły m.in. Monika Miller i Kamila Ściborek. Wnuczka Leszka Millera zdradziła, z jakimi przejawami agresji się mierzyła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzysztof Gojdź o Gosi Andrzejewicz i używaniu filtrów w świecie sm. "Faktycznie jest trochę za dużo filtrów"
Monika Miller mówi, z jakimi przejawami agresji się mierzyła
Monika Miller nie ukrywa, że nie miała łatwego dzieciństwa. Wnuczka Leszka Millera zdradziła, że miała do czynienia nie tylko z hejtem na poziomie emocjonalnym, lecz także z przemocą fizyczną. W rozmowie przyznała, że była obrzucana kamieniami i opluwana za to, że wywodzi się z rodziny znanego polityka.
Rzucanie kamieniami, przypieranie do ściany i plucie, podtapianie na zajęciach z basenu. (...) Zawsze jest obrażanie za wygląd, u mnie to było obrażanie za pochodzenie, obrażanie mojej rodziny - za nazwisko i w sumie za wszystko. Problem jest taki, że ja, jako małe dziecko, nie rozumiałam, skąd to się bierze i to wywołało u mnie ogromne kompleksy i depresję - opowiadała Monika Miller w programie na żywo.
Monika Miller o roli szkoły w radzeniu sobie z hejtem
Produkcja programu "halo tu polsat" po tej trudnej rozmowie w studiu opublikowała ankietę w mediach społecznościowych. Zapytano rodziców o to, czy rozmawiają z dziećmi o tym, co dzieje się w szkole. Eksperci obecnie w studiu zwracają uwagę na fakt, że szkoły powinny być przede wszystkim placówkami opiekuńczymi, a dopiero w dalszej kolejności edukacyjnymi. Monika Miller także zwróciła uwagę na rolę szkół w procesie radzenia sobie z hejtem. Wspomniała, jak wyglądało to w jej przypadku.
U mnie szkoła odwracała oczy, odwracała uwagę od tego. Nauczyciele zawsze mówili, że to we mnie jest problem, że mam wielką wyobraźnię albo uważali, że to jest dobre, bo może to zatemperuje mój charakter i będę sobie lepiej radzić - opowiadała Monika Miller.
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.