Michał Szpak pożegnał Gienka Loskę poruszającymi słowami. To z nim przegrał w finale "X‑Factora"
Wczoraj media obiegła niezwykle smutna informacja. Polska Fundacja Muzyczna opublikowała na swoim Facebooku wiadomość o śmierci Gienka Loski. Informacja o złym stanie zdrowia artysty pojawiła się już dwa lata temu. W 2018 roku przeszedł on rozległy wylew krwi do mózgu. Przez ostatnie kilka miesięcy był w śpiączce i walczył o życie.
11.09.2020 | aktual.: 11.09.2020 16:33
Mężczyzna od najmłodszych lat wiedział, że jego przeznaczeniem jest muzyka. Jako 17-latek opuścił rodzinny dom na Białorusi i przyjechał do Polski. Liczył, że tutaj uda mu się rozpocząć nowe życie i zrobić karierę. Chciał też udowodnić sceptycznie nastawionym rodzicom, że gitara i śpiew, to nie są tylko młodzieńcze mrzonki. Niestety po pewnym czasie popadł w szpony nałogu.
Alkohol całkowicie rządził jego życiem. Wtedy na jego drodze pojawiła się Agnieszka – to ona okazała się być największą motywacją w walce z uzależnieniem. Para pobrała się po kilku miesiącach znajomości. Małżonkowie doczekali się córeczki Alesi. To dzięki nim muzyk stanął na nogi i zmienił życie. Przełomowym krokiem dla jego kariery był udział w X-Factorze.
Michał Szpak żegna Gienka Loskę
Po informacji o śmierci artysty w sieci natychmiast zaczęły pojawiać się wspomnienia i pożegnania. Jako jedna z pierwszych kilka słów napisała Ania Rusowicz, która z Gienkiem wystąpiła w duecie na festiwalu Woodstock. Słowa żalu wyrazili także jurorzy programu X-Factor, którzy jako pierwsi poznali się na wielkim talencie Białorusina. Szczególnie ciepło wspomina go Maja Sablewska.
Kilka słów o Gienku postanowił powiedzieć również Michał Szpak. To jego Loska pokonał w finale muzycznego show.
Gienek Loska zmarł 9 września 2020 roku. Miał zaledwie 45 lat.