Michał Figurski o relacjach z Odetą Moro: "Możemy na sobie polegać; cały czas stanowimy rodzinę"
Michał Figurski wciąż nie doszedł jeszcze do pełni sił. Przypomnijmy, że dziennikarz przeszedł wylew i potrzebuje rehabilitacji. Wszystko wskazuje na to, że radzi sobie coraz lepiej. Już od września wraca bowiem do pracy.
Dziennikarz nie ukrywa jednak, jak wielką rolę w jego życiu odgrywa była żona. To ona zorganizowała zbiórkę pieniędzy na rzecz Figurskiego. Dzięki temu Michał może spokojnie przechodzić rehabilitację.
Bliscy to największy kapitał, jaki udało mi się w życiu zgromadzić. Ze względu na naszą córkę Sonię oboje staramy się sobie pomagać. Tak jest łatwiej i zdecydowanie lepiej, bo Sonia nie widzi między nami ani złości, ani niechęci. Dzięki temu, że możemy na sobie polegać, cały czas stanowimy rodzinę. Myślę, że nasze dziecko jest największym beneficjentem tego układu, ale de facto korzysta na tym każde z nas, także nasze nowe rodziny - mówi w rozmowie z magazynem Flesz
O tym, ze para świetnie się dogadują świadczą chociażby ich wspólne zdjęcia z wakacji. Michał, Odeta i ich córka Sonia wybrali się do Sopotu.