Michael McStay nie żyje. Brytyjski aktor otarł się o rolę w filmie o Jamesie Bondzie
Michael McStay nie żyje. Informację o śmierci brytyjskiego aktora przekazała rodzina w oficjalnym komunikacie. Wiadomo, co było przyczyną zgonu 92-latka.
Michael McStay miał niezwykle bogatą filmografię, a w filmach i serialach występował od początku lat 60. XX wieku. Wystąpił w wielu znanych produkcjach, takich jak "Doktor Who", "Thatcher: Final Days" i "Sherlock Holmes and the Leading Lady", zazwyczaj wcielając się w drugoplanowe i epizodyczne role. Zagrał także w kilku odcinkach popularnego serialu "Coronation Street", a oprócz aktorstwa zajmował się scenopisarstwem i pracował w radiu. W sieci pojawiły się informacje o jego śmierci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Damian Michałowski wspomina Tomasza Jakubiaka. Pracował z nim w "DDTVN"
Michael McStay nie żyje. Aktor zmarł na niewydolność serca
Brytyjskie środowisko aktorskie pogrążyło się w żałobie po śmierci Michaela McStaya. Aktor zmarł we wtorek 20 maja we śnie, po spotkaniu z synami. Jak podaje portal MailOnline, przyczyną zgonu była niewydolność serca. Miał 92 lata. Rodzina zmarłego w komunikacie dla prasy napisała:
Z wielkim smutkiem informujemy o śmierci Michaela McStaya, wybitnego aktora i utalentowanego pisarza, którego kariera na scenie, ekranie i w radiu trwała ponad sześć dekad.
Michael McStay nie żyje. Na pierwszym miejscu stawiał rodzinę
Michael McStay w 1967 roku poślubił aktorkę Jennifer Clulow, z którą miał dwóch synów. Jeden z nich, Darius McStay, w jednym z odcinków podcastu "Toby Hadoke's Happy Times and Places" ujawnił, że ojciec miał szansę na rolę główną w jednym z filmów o Jamesie Bondzie, ale ostatecznie jej nie otrzymał. Mimo to nie żałował, bo dużo bardziej cenił sobie życie rodzinne.