Meghan i Harry są krok od rozstania. Tabloid donosi o nagłej wyprowadzce księcia
Meghan Markle i książę Harry w styczniu zrezygnowali z pełnienia dalszych obowiązków w rodzinie królewskiej, o czym poinformowali w oficjalnym oświadczeniu. Wywołali wielką burzę, ale udało się wszystko dopiąć i po porozumieniu z królową Elżbietą II już od 31 marca są wolni od zobowiązań.
05.04.2020 | aktual.: 05.04.2020 12:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przenieśli się do Ameryki, bo jak podali, między tym właśnie kontynentem i Wielką Brytanią zamierzają dzielić swój czas. Początkowo zamieszkali w Kanadzie, ale pojawiły się doniesienia, że od jakiego czasu przebywają w Los Angeles.
Cała ta sprawa zbiegła się w czasie z pandemią koronawirusa. Okazało się, że ojciec Harry'ego, książę Karol zachorował, a młody Sussex w trybie pilnym został wezwany do Anglii.
Książę Harry wezwany do Wielkiej Brytanii
Okładka National Enquirer z tego tygodnia jest wypełniona po brzegi doniesieniami o rodzinie królewskiej. Zakażenie Karola powoduje chaos. Harry wraca do domu! – krzyczy nagłówek. Strach. Królowa też ma wirusa! – czytamy w następnym. Oczywiście nie mogło zabraknąć Meghan Markle, która ponownie została przedstawiona w złym świetle – Wściekła Meghan grozi rozwodem i podarciem umowy opuszczenia pałacu! – grzmi kolejny tytuł.
Wewnątrz, dwustronicowy artykuł wypełniony jest słowami informatora. Twierdzi on, że książę Harry otrzymał od księcia Karola wezwanie do domu:
Tajemniczy donosiciel kontynuuje:
Podobno decyzja Karola została podjęta pod naciskiem brata księcia Harry'ego, księcia Williama. Ma także pełne poparcie swojej matki, królowej Elżbiety II.
Reszta artykułu traktuje o tym, jak na wieści zareagowała Meghan. Podobno Harry zgodził się wrócić do domu tylko po to, by żona pokazała, jak bardzo jej na nim zależy i nie pozwoliła mu odejść. Donosiciel twierdzi, że Sussex się nie rozczarował, bo Markle się wściekła, a potem postawiła mężowi ultimatum: jego rodzina lub ona i ich syn Archie. Decyzja Harry'ego chyba nie będzie dla nikogo zaskoczeniem.