Szykuje się kolejny hit z Meghan Markle i księciem Harrym. Para weźmie drugi ślub przed kamerami
01.04.2020 07:40, aktual.: 01.04.2020 16:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Meghan Markle i książę Harry na początku roku zrezygnowali z pełnienia dalszych obowiązków w rodzinie królewskiej, o czym poinformowali w oficjalnym oświadczeniu:
W ramach porozumienia, które zawarli z królową Elżbietą II, interesy dworu reprezentowali do 31 marca.
Meghan Markle gwiazdą reality-show
Meghan i Harry wyprowadzili się z Londynu i przenieśli się do Vancourver (choć obecnie mówi się, że już opuścili Kanadę i zamieszkali w Los Angeles). Od momentu ich przeprowadzki kolorowa prasa regularnie informuje, jak zmienia się życie małżonków.
Najnowsza wieść niesie, że Markle tylko czekała, by wyswobodzić się z więzów rodzinnych i już szykuje się do podboju telewizji. Jak podaje Heat, żona Harry'ego pojawi się w reality show o nazwie I do, Redo. Tabloid twierdzi, że program zostanie wyemitowany na Netflixie.
Na czym będzie polegać? Dziesięć par, które zgłoszą się do udziału, będą miały szansę na kolejne wesele marzeń. Show poprowadzi przyjaciółka Meghan, Jessica Mulroney.
Meghan Markle i książę Harry: drugi ślub
Meghan i Harry za swój udział w reality-show mają zgarnąć niemały majątek, który pomógłby im zapewnić bezpieczną przyszłość w Ameryce.
Kiedy i czy małżonkowie pojawią się na planie? Pierwotnie podobno planowano pokazać odcinek z Harrym i Meghan w drugą rocznicę ich ślubu – 19 maja. Teraz już niemal pewne jest, że projekt przesunie się w czasie ze względu na pandemię koronawirusa. Magazyn Heat twierdzi, że zdjęcia zostały przełożone na bliżej nieokreśloną przyszłość.
Chociaż tabloid jest wręcz przekonany, że para pojawi się w programie, małżonkowie uparcie milczą na ten temat. Czy jest więc szansa, że zobaczymy ich w przedsięwzięciu znacznie odbiegającym od ich dotychczasowej działalności? Jak dotąd Sussexowie nie angażowali się w tak bardzo komercyjne projekty. Ale przecież sami są żywym potwierdzeniem tezy mówiącej o tym, że zasady są po to, by je łamać…