Relacja Meghan Markle z matką popsuła się. Już nie są tak blisko jak dawniej
Nie od dziś wiadomo, że Meghan Markle nie ma dobrych relacji ze swoim ojcem - Thomasem Markle oraz z rodziną z jego strony. Amerykanin, od kiedy jego córka weszła do rodziny królewskiej, w niepochlebny sposób wypowiadał się o niej publicznie.
31.01.2020 | aktual.: 31.01.2020 16:50
Oskarżał Meghan o obojętność w kwestii stanu jego zdrowia oraz brak odpowiedzi na próby kontaktu. Ostatnio Markle posunął się nawet do skierowania pozwu sądowego przeciwko własnej córce. Z kolei na łamach dokumentu Thomas Markle: My Story mężczyzna przyznał się do okłamania księcia Harry'ego w sprawie pozowania do ustawionych zdjęć paparazzich przed ślubem pary Sussex.
Meghan Markle oberwało się również od swojej przyrodniej siostry - Samanthy Markle, która na antenie jednej z amerykańskich stacji telewizyjnych powiedziała, że nie dziwi ją fakt, że księżna Sussex opuściła rodzinę królewską. Samantha zasugerowała, że Meghan od początku chodziło tylko o rozgłos wokół własnej osoby.
Do tej pory na temat żadnej ze spraw nie wypowiedziała się matka Meghan i była żona Thomasa Markle - Doria Ragland.
Meghan Markle i Doria Ragland nie mają dobrego kontaktu?
Jak podaje magazyn Us Weekly żona księcia Harry'ego nie jest w tak bliskich relacjach ze swoją matką jak mogłoby to się wydawać. Według informatora, 63-letnia nauczycielka jogi, która mieszka w Los Angeles, „nie planuje przeprowadzki do Kanady ani gdziekolwiek indziej”, aby być bliżej swojej 38-letniej córki.
Ragland była jednak obecna w ślubie Meghan w maju 2018 r. oraz na przyjęciu weselnym w rezydencji w Windsor. Według niektórych doniesień medialnych Doria mogła mieć również swój wpływ na decyzję Harry'ego i Meghan o odejściu z rodziny królewskiej, jednak i w tej sprawie kobieta nie zabrała dotychczas głosu.