Meghan Markle zaprosiła internautów do domu w Kalifornii. Jeden szczegół zapamiętają na długo
Meghan Markle i książę Harry zrezygnowali z pełnienia obowiązków w rodzinie królewskiej. Małżonkowie spakowali walizki i tuż przed wybuchem pandemii koronawirusa przeprowadzili się do Stanów Zjednoczonych. Przez kilka tygodni mieszkali w wynajętej posiadłości w Los Angeles, stamtąd przenieśli się do Santa Barbara.
Małżonkowie cieszą się wymarzoną prywatnością, o czym media poinformował ich przedstawiciel. W rozmowie z Hello! powiedział:
Meghan Markle: posiadłość w Santa Barbara. Jak jest wyposażona?
Chociaż Meghan i Harry kupili swój wyśniony dom, nie siedzą w czterech ścianach. Włączają się w akcje charytatywne, udzielają wywiadów. Kilka miesięcy temu Markle zaprosiła do swojego ogrodu ikonę amerykańskiego feminizmu Glorię Marię Steinem. Oprócz ważnych tematów uwagę internautów przyciągnęło gustownie urządzone otoczenie.
To jednak nie koniec. Potem księżna świętowała rocznicę powstania kolekcji Smart Set, czyli zestawu ubrań przeznaczonych do pracy w korporacji. Żona Harry'ego rozmawiała z trzema kobietami, którym organizacja pomogła wrócić do pracy.
W materiale wideo, które pojawiło się w sieci dwa dni temu, widać księżną siedzącą przed ogromnym kamiennym kominkiem. Tuż obok niego znajduje się okno wychodzące prawdopodobnie na ogród. Uwagę przyciąga jednak szczegół, który znajduje się nad paleniskiem. To plakat przedstawiający niedźwiedzia trzymającego stan Kalifornia, którego nie da się przeoczyć.
Wystrój spodobał się internautom. W komentarzach na Instagramie piszą:
A Wam jak się podoba?