Wyluzowany Mateusz Morawiecki pierwszy raz pokazał swoją żonę i słodkie dzieci! Rowerowa rodzinka jak z obrazka!
Mateusz Morawieckiod początku swojej kariery w polskiej polityce jest postacią bardzo tajemniczą. Wszystko za sprawą tego, że obecny premier rządu bardzo chroni swoją prywatność. O jego życiu osobistym wiadomo zatem niewiele. Premier nigdy nie pojawia się publicznie ze swoją rodziną, nie chwali się żoną oraz dziećmi. Jednak w ostatnim czasie Morawiecki postanowił zaprezentować Polakom swoją cudowną rodzinę podczas wycieczki rowerowej.
10.06.2019 | aktual.: 10.06.2019 23:22
Wiadomo, że premier rządu od wielu lat jest w szczęśliwym związku z Iwoną Morawiecką, którą poznał jeszcze na studiach, a po obronie pracy magisterskiej razem wzięli ślub. Małżonkowie doczekali się aż czwórki dzieci. Pierwszym ich dzieckiem jest 22-letniaAleksandra, która studiuje finanse i zarządzanie w warszawskiej Szkole Głównej Handlowej, a jednocześnie jest na drugim roku zarządzania ze specjalizacją marketing na Uniwersytecie Warszawskim. Jej o rok młodszy brat Jeremiasz studiuje natomiast w Londynie na kierunku stosunki międzynarodowe.
Państwo Morawieccy mają jeszcze dwoje małych dzieci. 7-letnego synka Ignasia oraz o rok młodszą córkę Madzię. Żona premiera prowadzi własny biznes, jednak przede wszystkim zajmuje się domem i dziećmi. Ostatnio Morawiecki zabrał zapracowaną małżonkę oraz dwójkę swoich młodszych dzieci na szałową wyprawę rowerową do Kampinosu:
Niestety internauci nie zachwycili się śliczną fotka rodzinną premiera, sugerując, że jest ona pozowana. Obserwatorzy stwierdzili jednogłośnie, że na zdjęciu zbyt wiele rzeczy do siebie nie pasuje. Są wręcz przekonani, że jest to zwykła ustawka zorganizowana przez sztab pr-owy. Na pierwszy rzut oka widać, że coś jest na rzeczy, bowiem na ślicznym zdjęciu nikt nie ma na głowie kasków, a zwłaszcza małe dzieci Morawieckiego:
Wielu internautów jest także pod ogromnym wrażeniem gustownego stroju premiera, który w ponad 30 stopniowych upałach szaleje na rowerku w długich szarych spodniach.
Jak myślicie, czy to była ustawka czy miła wycieczka rodzinna?
Zobacz także
Zobacz także