Czar prysł. Martyna obnażyła prawdziwe oblicze polskich gwiazd poza salonami. "Dystans do siebie i do pracy w mediach na szczęście mnie nie opuszcza"
Martyna Wojciechowska zaczęła swoją karierę wiele lat temu w momencie, gdy związała się ze stacją TVN. Udało jej się połączyć pasję i pracę. Z podróży po świecie uczyniła swój sposób na życie, a także źródło zarobku. Zaczęła bowiem prowadzić programy o tej tematyce. Format Kobieta na krańcu świata, to jeden z najpopularniejszych hitów stacji, który od lat przyciąga przed telewizory i ciekawi widzów. Podróżniczka pokazuje na antenie historię kobiet z różnych zakątków globu, które jej zdaniem są warte opowiedzenia.
14.06.2022 | aktual.: 14.06.2022 15:11
Popularność, którą udało jej się zdobyć na przestrzeni lat, wykorzystuje w bardzo słusznej sprawie. Założyła własną fundację o nazwie UNAWEZA i angażuje się też w inne charytatywne projekty. Stała się też bardzo popularną influencerką i zgromadziła w social mediach spore grono fanów.
Martyna Wojciechowska pokazała, co robi gdy gasną kamery
Martyna prężnie działa w sieci, co zdecydowanie doceniają jej fani. W miniony weekend odbyła się kolejna impreza z serii See Blogers, na której pojawiła się podróżniczka. Została tam wyróżniona tytułem Influencerki Roku. Chociaż w sieci zazwyczaj porusza inne tematy, to postanowiła pokazać, że żyje tak naprawdę, jak każdy inny człowiek i ma bardzo przyziemne obowiązki.
W social mediach nie widać tego, jak wybiega z domu z workiem pełnym śmieci, czy biega z mopem po mieszkaniu. Nie lubi też, gdy nazywa się ją gwiazdą.
Fani natychmiast zareagowali na wpis swojej ulubienicy i przyznali, że uwielbiają jej dystans i poczucie humoru.
Oczywiście podróżniczka skorzystała z okazji i przypomniała internautom o segregowaniu śmieci.