"Marsz miliona" w obronie Jana Pietrzaka. Ile osób zgłosiło udział? KLAPA to mało powiedziane
31 grudnia 2023 roku Jan Pietrzak był gościem prawicowej Telewizji Republika. W trakcie występu w szokujący sposób wypowiedział się na temat imigrantów.
Tutaj mam okrutny żart z tymi imigrantami. Oni liczą na to, że Polacy są przygotowani, bo mamy baraki. Mamy baraki dla imigrantów w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince, w Sztutowie. Mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców. I tam będziemy zatrzymywać tych imigrantów, wpychanych nam nielegalnie, przez Niemców – powiedział.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie, na polecenie prokuratora okręgowego i w związku z napływającymi zawiadomieniami, wszczęła postępowanie w tej sprawie.
"Marsz MILIONA GŁOSÓW w obronie Jana Pietrzaka"
Grupa prawicowych polityków i komentatorów stanęła w obronie Pietrzaka i Telewizji Republika. Wśród nich znalazł się m.in. Michał Rachoń, który napisał na X (dawny Twitter):
W kilka dni po zakneblowaniu mediów publicznych prokuratura Tuska rozpoczyna walkę z mediami prywatnymi. @RepublikaTV się nie podda. Będziemy walczyć o wolność słowa. #ZamachNaMedia.
Jednocześnie na Facebooku utworzono wydarzenie "Marsz MILIONA GŁOSÓW w obronie Jana Pietrzaka". Inicjatywę zaplanowano na 10 lutego 2024 roku. W chwili pisania artykułu cieszyła się ona nikłym zainteresowaniem. Udział w marszu zadeklarowała jedna osoba.
Dodajmy, że organizatorzy eventu, tworząc go, najprawdopodobniej chcieli zakpić z prób obrony Pietrzaka. Opis wydarzenia utrzymano w mocno ironicznym stylu.
Idziemy w obronie dobrego imienia naszego barda wolności i wkrótce kanonizowanej osoby, Jana Pietrzaka. Błogosławiony Jan to męczennik za wolność słowa – czytamy.