Marinie Łuczenko uderzyła sodówka! Teraz gwiazda ostrzega Roksanę Węgiel: "Wiadomo, że zawsze odwala" [WIDEO]
Marina Łuczenko zadebiutowała na scenie jako 9-latka. Od tamtego czasu regularnie występuje przed dużą publiczność. Jej talent i urodę docenili słuchacze nie tylko w Polsce, ale także za granicą. Gwiazda wygrała międzynarodowy konkurs New Wave organizowany m.in. przez legendę rosyjskiej muzyki Ałłę Pugaczową, a jej ostatnia płyta odbiła się szerokim echem za granicą. Pisały o niej dzienniki we Włoszech czy Wielkiej Brytanii.
W Polsce szczyt popularności Mariny przypada na 2010 rok. Wtedy do rozgłośni radiowych trafił przebój Glam POP, który wywindował ją na pierwsze miejsca na listach przebojów. Kilka tygodni wystarczyło, by Łuczenko trafiła na okładki najpoczytniejszych gazet (np. Vivy!) i dostała propozycje udziału w dużych programach.
Marina o "sodówce". Co radzi Roksanie Węgiel?
Splendor jaki spadł na nią z dnia na dzień sprawił, że uderzyła jej do głowy tzw. sodówka, o czym sama przyznała w rozmowie z naszą reporterką:
Na szczęście Marina szybko wyciągnęła wnioski i wróciła do ciężkiej pracy nad debiutanckim albumem, który wydała rok później. Dzisiaj przed podobnym losem przestrzega Roksanę Węgiel, która w krótkim czasie osiągnęła to, co w Polsce nie przytrafiło się żadnej innej 14-latce:
Mamy nadzieję, że Roksana Węgiel posłucha rad starszej koleżanki.