Marina na pokazie Zienia nie miała sobie równych! Lśniła jak diament! Klasa!
Marina Łuczenko od kilku lat na salonach bywa rzadkim gościem - nic więc dziwnego, że jej obecność wywołuje zawsze taką furorę. Gwiazda unika niepotrzebnego rozgłosu i zamieszania, woli skupiać się na karierze oraz rodzinie. Bywa jednak, że skusi ją ten czy inny show-biznesowy event. Zwykle wybiera jednak te odznaczające się największym splendorem, w odróżnieniu od wielu koleżanek po fachu, które pojawiają się wszędzie.
24.04.2019 | aktual.: 24.04.2019 22:13
Tym razem aktorka zaszczyciła swoją obecnością wieczorny pokaz Macieja Zienia. Ulubiony projektant polskich gwiazd zaprezentował nową kolekcję 24 kwietnia w Łazienkach Królewskich w Warszawie.
Marina pokazała się od najlepszej strony. Było elegancko i kobieco, ale bardzo awangardowo, choć bez przesady, o którą łatwo w wieczorowych kreacjach. Wokalistka miała na sobie obcisłą sukienkę o prostym kroju z golfikiem i długimi rękawami. Kreacja sięgała do samej ziemi, obyło się nawet bez seksownego rozcięcia, które jednak nie było konieczne, by Marina wyglądała jak bogini.
Gwiazda postawiła na prostą fryzurę, z jednej strony odgarniając włosy na plecy i trzymając je w ryzach za pomocą ozdobnych spinek. Jej kreację wykończono okazałym, pierzastym boa.
Trzeba przyznać, że wyglądała zjawiskowo. Podoba wam się?