Marianna Schreiber zapowiada więcej głębokich dekoltów. Jej fani będą zachwyceni?

Marianna Schreiber jest od jakiegoś czasu krytykowana za zbyt wyzywające stroje, które prezentuje na Instagramie. Celebrytka dosadnie odpowiedziała internautom. Porównała ich do zwolenników islamu?

Marianna Schreiber stała się znana jako "żona ministra PiS", gdy wystąpiła w "Top Model". Niestety, nie zrobiła na jury wielkiego wrażenia i nie wygrała show. Zaczęła jednak pojawiać się coraz częściej w mediach, a to za sprawą swoich pomysłów na życie. Nagrała piosenki, założyła partię, a potem przechodziła medialny rozwód. Teraz Schreiber bije się w oktagonie i pracuje w Wojsku Polskim.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Po rozstaniu z mężem Schreiber zaczęła intensywnie publikować swoje zdjęcia na Instagramie. Jej fani szybko zauważyli, że ewoluował styl jej ubioru. Marianna zaczęła prezentować głębokie dekolty i dopasowane, krótkie sukienki. Internauci zaczęli krytykować Mariannę Schreiber, zwłaszcza gdy wrzucała, ich zdaniem, zbyt roznegliżowane zdjęcia, zwłaszcza spod kościoła.

"Ty tą kiecka i gorsetem dzień wcześniej pokazałaś, że masz wygórowane ego, słomę w butach i pogardę dla Europy i jej włodarzy", "Hipokryzja to największa wada ludzka", "Chodzi o szacunek do miejsca, sytuacji i innych" - pisano, gdy pokazała, co założyła na siebie podczas wizyty w Europarlamencie.

CZYTAJ TAKŻE: Marianna Schreiber zakpiła z internautów? Chciała "pokazać kuchnię", a rozpętała burzę

Schreiber jednak nie bierze sobie złotych rad internautów do serca i nie zamierza się zmieniać. Nie zmieni też charakteru swoich stylizacji, co zapowiedziała właśnie na stories.

Jeżeli oczekujecie, że będę nosiła burkę albo worek pokutny, to się mylicie. Będę nosiła bluzki z dekoltami, dopóki żyję w wolnej Polsce - napisała celebrytka.

Czy to zapowiedź jeszcze większego kuszenia wdziękami przez żołnierkę i katoliczkę, co deklaruje Marianna Schreiber? Zapewne przekonamy się niebawem.