TYLKO U NAS! Marianna Schreiber tłumaczy, czemu zrobiła sobie piersi w Turcji. "Wróciłam silniejsza"
Marianna Schreiber poddała się operacji powiększenia piersi w Turcji, co relacjonowała na Instagramie. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post wyjaśniła, dlaczego wyjechała za granicę, by poprawić sobie biust. "Wróciłam po prostu silniejsza" - podsumowała.
Marianna Schreiber od końca maja chętnie relacjonuje na Instagramie to, jak zmieniło się jej życie po operacji piersi, której poddała się w Turcji. W miniony wtorek zadebiutowała z nowym biustem na salonach, goszcząc na gali Pudelek Pink Party. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post opowiedziała o tym, dlaczego zdecydowała się na operację plastyczną za granicą.
Marianna Schreiber tłumaczy, czemu poddała się operacji plastycznej w Turcji. "Operował mnie chirurg, który służył w marynarce wojennej"
Marianna Schreiber podkreśliła, że kluczowe w podjęciu decyzji o wyjeździe do Turcji na operację plastyczną piersi było podejście tamtejszej kliniki do pacjentów. Wyjaśniła:
Przekonało mnie to, że w klinice będę zaopiekowana więcej niż jeden dzień (bo tak to zwykle wygląda), czyli że będę pod opieką całe siedem dni. Operował mnie chirurg, który służył w marynarce wojennej, w której zajmował się dbaniem o zdrowie żołnierzy.
POLECAMY: Marianna Schreiber rozwiodła się z mężem. Tłumaczy, czemu została przy nazwisku Łukasza Schreibera
Marianna Schreiber w rozmowie z naszą reporterką powiedziała też, że dzięki pobytowi w Turcji odpoczęła psychicznie od hejtu, z którym stale mierzy się w Polsce. Wskazała:
Trochę wypoczęłam mentalnie od tego, od tego całego hejtu, który spotykał mnie w internecie. Wiem, że wróciłam po prostu silniejsza.