Marek Kondrat znał Jarosława Kaczyńskiego w dzieciństwie. Żałuje do dziś, że nie zrobił jednego
Marek Kondrat zaczynał swoją karierę aktorską jako dziecko, tak samo, jak bracia Kaczyńscy. Przyszły gwiazdor obserwował zabawy bliźniaków. Dziś żałuje, że nie zrobił jednej rzeczy.
24.06.2024 07:39
Marek Kondrat jest jednym z bardziej cenionych polskich aktorów. Jego role w "Dniu świra", "Pułkowniku Kwiatkowskim" czy "Pieniądze to nie wszystko" przeszły do historii. Choć gwiazdor jest od lat na aktorskiej emeryturze, to wciąż jest o nim głośno, głównie za sprawą młodszej żony i dziecka, na które zdecydował się w dość późnym wieku. Teraz aktor wrócił wspomnieniami do czasów, gdy dopiero rozpoczynał karierę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marek Kondrat w dzieciństwie znał Jarosława Kaczyńskiego
Czasem okazuje się, że dwie osoby, których nie podejrzewalibyśmy o jakiekolwiek zbieżne płaszczyzny, mają ze sobą coś wspólnego. Tak jest właśnie z Markiem Kondratem i Jarosławem Kaczyńskim.
Poznali się jako dzieci, gdy startowały ich kariery aktorskie. Kondrat debiutował wówczas jako Wawrzek w "Historii żółtej ciżemki", mając niecałe 11 lat. W tym samym czasie kręcono także "O dwóch takich, co ukradli księżyc", w którym grali Lech i Jarosław Kaczyńscy. Okazuje się, że dzieci poznały się, a nawet wspólnie bawiły, co po latach wspomniał Marek Kondrat.
Marek Kondrat żałuje, że nie przekonał Jarosława Kaczyńskiego do jednego
Aktor w rozmowie z Dorotą Wysocką-Schnepf przyznał, że żałuje jednej rzeczy, związanej z Jarosławem Kaczyńskim i jego bratem, dzięki której miał szansę wpłynąć na polską rzeczywistość.
Mam z tym bolesne wspomnienie. Z perspektywy lat pomyślałem, że nie wykonałem nic w tym czasie, kiedy ich spotkałem, żeby ich przekonać, aby zostali jednak aktorami. Bo to by było dużo zdrowsze dla regionu, w którym żyjemy - przyznał.
Marek Kondrat zaznaczył, że kiedy patrzył na zabawy obydwu bliźniaków, dawało się zauważyć jedną niepokojącą kwestię.
Oni grali głównie w wojny, mieli kilka pudeł żołnierzy ołowianych. To była treść ich zabaw. Zazwyczaj Jarek musiał tę wojnę wygrywać. Leszek, który był skromniejszy w tych ambicjach, musiał przegrać, krótko mówiąc. Temperament okazywali bardzo znaczny. I widziałem, jak wiszą na sobie, jak są zależni od siebie. I jak komplikują życie innym ludziom, także wspólnie. Psycholog powiedziałby, że to się daje w dzieciństwie zauważyć, kto kim będzie w przyszłości - wyznał dla TVP Info.