Marek Kondrat zna braci Kaczyńskich od lat. Wspomniał, jacy byli w młodości
Marek Kondrat po latach powróci przed kamerę. W jednym z niedawnych wywiadów aktor opowiedział o swoich wspomnieniach związanych z karierą, ale także o obecnej kinematografii. Wspomniał również o poznaniu braci Kaczyńskich, gdy ci byli dziecięcymi aktorami.
Marek Kondrat w czasie swojej długiej i jakże udanej kariery zagrał m.in. w "Dniu Świra", "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" czy "Pieniądze to nie wszystko". W 2007 roku ogłosił natomiast, że rezygnuje z aktorstwa. Teraz wiadomo jednak, że niespodziewanie powróci na ekrany, wcielając się w Ignacego Rzeckiego w nowej adaptacji „Lalki” Bolesława Prusa. Niedawno Kondrat udzielił również wywiadu Dorocie Wysockiej-Schnepf w TVP Info, w którym opowiedział nieco więcej o... znajomości z braćmi Kaczyńskimi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maciej Maleńczuk wspomina program "Idol". Czy teraz podjąłby się bycia jurorem w talent-show?
Marek Kondrat wspomniał znajomość z braćmi Kaczyńskimi. Próbował przekonać ich do aktorstwa
Marek Kondrat zadebiutował na ekranie na początku lat 60. XX wieku, mając jedynie 11 lat. Wtedy też zagrał w "Historii żółtej ciżemki". W rozmowie z Dorotą Wysocką-Schnepf wspomniał również, że w tamtym okresie spotkał braci Kaczyńskich. Całej trójce w tamtym okresie wróżono przyszłość w branży. Lech i Jarosław Kaczyńscy grali wtedy w „O dwóch takich, co ukradli księżyc”, a ich występ przypadł do gustu opinii publicznej. Dlatego też Kondrat... żałuje, że nie namawiał ich do kontynuowania kariery aktorskiej.
Mam z tym bolesne wspomnienie. Z perspektywy lat pomyślałem, że nie wykonałem nic w tym czasie, kiedy ich spotkałem, żeby ich przekonać, aby zostali jednak aktorami. Bo to by było dużo zdrowsze dla regionu, w którym żyjemy - zdradził Marek Kondrat.
Marek Kondrat o braciach Kaczyńskich. Wspomniał, w co najchętniej się bawili
Wspomnienia Marka Kondrata obejmują jeszcze więcej szczegółów z młodzieńczego okresu życia braci Kaczyńskich. Aktor zdradził, że Lech i Jarosław uwielbiali bawić się w wojnę. Mieli oni mnóstwo ołowianych żołnierzyków, które służyły im do walk. Kondrat zauważył, że już wtedy można było dostrzec ich przyszłe charaktery i relacje, a wszystko dlatego, że Jarosław Kaczyński... zawsze musiał wygrywać.
Oni grali głównie w wojny, mieli kilka pudeł żołnierzy ołowianych. To była treść ich zabaw. Zazwyczaj Jarek musiał tę wojnę wygrywać. Leszek, który był skromniejszy w tych ambicjach, musiał przegrać, krótko mówiąc. Temperament okazywali bardzo znaczny. I widziałem, jak wiszą na sobie, jak są zależni od siebie — dodał Kondrat.