Marcin Prokop w sieci zażartował z żony i pokazał jej bliźniaka. Reakcja Marii niepowtarzalna
Marcin Prokop to jeden z najbardziej lubianych dziennikarzy stacji TVN. Kilkanaście lat temu zaryzykował i opuścił TVP, by rozpocząć współpracę z nowym nadawcą.
26.02.2023 | aktual.: 27.02.2023 00:19
Od wielu lat prowadzi Dzień Dobry TVN w parze z Dorotą Wellman. Widzowie nie ukrywają, że jest to jeden z ich ulubionych duetów śniadaniówki i już nie wyobrażają sobie, by mogło och zabraknąć w porannym programie. Z porannym formatem związani są od 2007 roku.
Prokop popularność przeniósł do sieci, gdzie chętnie dzieli się swoimi przemyśleniami. Nie epatuje jednak swoim życiem prywatnym. Tym bardziej zaskoczył w niedzielę, kiedy pokazał żonę.
Marcin Prokop pokazał żonę. To rzadki widok
Marcin Prokop od ponad dziesięciu lat jest szczęśliwym mężem, a swoją żonę poznał dwadzieścia lat temu. Przed ślubem przez osiem lat żyli w nieformalnym związku. Marię Prażuch spotkał na jednej z imprez w 2003 roku. Zakochani od razu wpadli sobie w oko. Owocem ich miłości jest córka Zofia.
W życiu dziennikarza i jego żony próżno szukać jakichkolwiek skandali. Maria Prokop zajmuje się jogą i jest instruktorką w jednej z warszawskich szkół. Rzadko pojawiają się razem na salonach, ale uchodzą za jedną z najbardziej dobranych par w show-biznesie.
W niedzielę Marcin zrobił nie lada niespodziankę swoim fanom i opublikował na Instagramie zdjęcie żony. Maria pozuje z psiakiem, a dziennikarz zażartował w opisie fotografii, że wyglądają jak bliźnięta.
Zaskoczeniu postem internauci komentują:
Takie zdjęcie na profilu dziennikarza to prawdziwy rarytas.
Marcin Prokop na Instagramie obserwuje tylko swoją żonę
Marcin Prokop prowadzi bardzo popularne konto na Instagramie. Obserwuje go niemal 800 tys. internautów, jednak on sam obserwuje tylko swoją żonę. Jakiś czas temu Mateusz Hładki poruszył ten temat w Dzień Dobry TVN.
Marcin zastanawiał się, co się stanie, kiedy pewnego dnia przypadkiem przestanie przypadkowo śledzić jej konto.
Jego rozmówca szybko przekazał, że natychmiast pojawią się wzmianki o rozwodzie. Marcin stwierdził jednak, że zaryzykuje i wymyślił zabawną intrygę.
W studiu nagle zapadła cisza, którą szybko przerwała Dorota Wellman, mówiąc:
Zdziwieni?