Marcin Gortat poróżnił się z przyrodnim bratem. Robert wyjawił rodzinne sekrety
Konflikt przybrał na sile
08.05.2015 | aktual.: 08.05.2015 16:22
Robert Gortat to przyrodni brat koszykarza. W obszernym wywiadzie z magazynem "Fakt" wyjawił, że Marcin Gortat nie jest bez skazy. Twierdzi, że koszykarza nie obchodzi rodzina, a w szczególności chory ojciec, Janusz Gortat, polski bokser i dwukrotny brązowy medalista olimpijski. Nie utrzymuje kontaktu z ojcem, nawet telefonicznego.
Jak twierdzi przyrodni brat Marcina, chory ojciec nie dostaje pomocy od bogatego syna. Marcin miał mu kupić samochód i mieszkanie, ale na skończyło się tylko na obietnicach.
Brat Marcina zdecydował się zabrać głos, bo ma żal do mediów, że wykreowały Marcina na idealnego mężczyznę i dobrego człowieka.
Na poczatku kariery ojciec bardzo wspierał Marcina. Nie tylko mentalnie, ale i finansowo. Robert twierdzi, że Marcin teraz powinien się odwdzięczyć ojcu.
Robert uważa, że słynny i wychwalany przez media tatuaż z wizerunkiem ojca to działanie czysto PR-owe. Marcin Gortat, by uhonorować swojego ojca na piersi wytatuował sobie jego podobiznę.
Marcin Gortat nie odniósł się do wywiadu przyrodniego brata.
Robert i Janusz Gortat byli gośćmi programu Dzień Dobry TVN, w 2009 roku. Wtedy nie było mowy o konfliktach. Twierdzili, że są dumni z brata a syna oraz wspierają go w NBA. Myślice, że to próba zaistnienia medialnego, czy nagła eskalacja konfliktu?
Fot. Screen z Dzień Dobry TVN[/caption]
Fot. screen z superexpress.pl[/caption]
Fot.akpa[/caption]