Mama Agnieszki Włodarczyk poślubiła 30 lat młodszego obcokrajowca. Poznała go w internecie
Kilka miesięcy temu media obiegła informacja o ślubie Anny Stasiukiewicz, czyli mamy Agnieszki Włodarczyk. Jej wybrankiem został przystojny, dużo młodszy obcokrajowiec, o którym powstało mnóstwo plotek. Kobieta postanowiła zdradzić, jak jest naprawdę.
20.08.2024 06:00
Ślub Anny Stasiukiewicz, mamy Agnieszki Włodarczyk, z młodszym o 30 lat obcokrajowcem odbił się w mediach szerokim echem. W internecie pojawiły się nawet plotki, jakoby wybranek 62-latki był księciem. Po kilku miesiącach od ślubu Anna zdecydowała się wyjawić całą prawdę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mama Agnieszki Włodarczyk wyszła za dużo młodszego mężczyznę. Nie planowała tego
Mama Agnieszki Włodarczyk uznała, że nigdy nie jest za późno na prawdziwą miłość. Choć Anna Stasiukiewicz nie miała dotąd szczęścia do mężczyzn, udało jej się odnaleźć drugą połówkę dzięki internetowi. To tam rozpoczęła romans z młodszym o 30 lat przystojnym obcokrajowcem Naderem, który blisko pół roku temu został jej mężem. Kobieta zaznacza, że nie chciała młodszego partnera, ale "jakoś tak wyszło". Co ciekawe, Agnieszka Włodarczyk jest starsza od swojego ojczyma o 10 lat.
Nie szukałam i nie chciałam młodego, jednak los mi spłatał figla... A że mam młodą duszę z pozytywnym nastawieniem, więc weszłam w to - powiedziała w rozmowie z Shownews Stasiukiewicz.
Partner mamy Agnieszki Włodarczyk jest arabskim księciem? Kobieta zabrała głos
Kiedy wyszło na jaw, że matka Agnieszki Włodarczyk poślubiła dużo młodszego obcokrajowca, rozpoczęły się spekulacje i plotki. Według doniesień Nader miał być księciem, który zagwarantuje Annie Stasiukiewicz wielkie bogactwa. Szybko jednak sama zainteresowana zabrała w głos w tej kwestii. Zdradziła też, jak się komunikują.
Rozmawiamy po angielsku, a on nie jest Turkiem, jak pisano. Nader urodził się we Włoszech. Księcia bym nie chciała, a i księciunio nie chciałby mnie - powiedziała we wspomnianym wywiadzie.
Wypominana im często różnica wieku w ogóle nie przeszkadza parze. Nader został zaakceptowany przez rodzinę Agnieszki Włodarczyk, o czym mogą świadczyć zdjęcia ze wspólnie spędzanego czasu. Stasiukiewicz zaznacza, że jest szczęśliwa i jeśli jej mąż będzie dla niej dobry, to przyszłość zapowiada się niezwykle różowo.
Będę z nim tak długo, jak długo będzie dobry, kochany, europejski, no i jak będzie wciąż okazywał miłość i szacunek. Ja nie boję się żyć sama, nie martwię się o miłość i nie martwię się o rozwód, bo na wszystko jestem przygotowana, żyjąc tu i teraz - wyznała w rozmowie z "Faktem" Stasiukiewicz.