Małgorzata Ostrowska stanęła w obronie osób LGBT. Uderzyła w Andrzeja Dudę: "Absolutnie NIELUDZKIE"
Małgorzata Ostrowska w programie TVP Info wyraziła swoje zdanie na temat prywatności i krytyki LGBT przez prezydenta Andrzeja Dudę. Artystka podkreśliła, że orientacja seksualna to sprawa osobista i nie życzy sobie ingerencji w życie prywatne.
Małgorzata Ostrowska, znana z zespołu Lombard, w programie „Rozmowy (nie)wygodne” Mariusza Szczygła wyraziła swoje zdanie na temat wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy, który w 2020 roku określił społeczność LGBT jako „ideologię, a nie ludzi”. Artystka podkreśliła, że takie podejście jest nieludzkie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maja Sablewska wspomina współpracę z Edytą Górniak, Dodą i Mariną. Oceniła także aktualny styl Dody
Małgorzata Ostrowska ostro o Andrzeju Dudzie. Poszło o osoby LGBT
Ostrowska zaznaczyła, że orientacja seksualna to sprawa prywatna i nie życzy sobie, aby ktoś ingerował w jej życie osobiste.
Uważam za rzecz absolutnie nieludzką to, co opowiadała ówczesna władza, co prezydent wygłaszał. Ja ludziom nie zaglądam do łóżek i nie życzę sobie, żeby zaglądano do mojej sypialni - powiedziała.
Artystka, mimo że nie widzi siebie jako aktywnej działaczki, nie boi się wyrażać swojego zdania:
Nie boję się przedstawiać swojego zdania. To nie znaczy, że jestem walczącą Małgorzatą Ostrowską z chorągwią na barykadach.
Ostrowska: "Bywają wywiady, których nie znoszę"
Ostrowska opowiedziała również o codziennych wyzwaniach związanych z różnicami światopoglądowymi. Przyznała, że agitacja polityczna sąsiadów bywa dla niej irytująca, ale stara się podchodzić do tego z dystansem.
W rozmowie artystka podkreśliła też, jak ważna jest dla niej prywatność.
Nadal jest tak, że bywają wywiady, których nie znoszę, ponieważ niczego nowego nie wnoszą. Dziennikarz zadaje pytanie takim tonem, jakby odkrywał świat, a ja słyszałam je już milion razy - wyznała.