Maja Hyży opowiedziała, jak zarabiała na życie po rozstaniu z mężem. Musiała porzucić marzenia o muzyce i wielkiej sławie
Maja Hyży pochodzi z Kołobrzegu. Głośno zrobiło się o niej, gdy w 2013 roku, wraz z mężem Grzegorzem Hyżym, pojawiła się w programie X-Factor. Zdolna wokalistka z miejsca zdobyła sympatię widzów, zajmując czwarte miejsce. Dwa lata później premierę miał jej debiutancki krążek pt. W chmurach. Jeszcze w tym samym roku gwiazda dała czadu na 52. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Tamten występ zapewnił jej kolejnych fanów. W 2018 roku bezskutecznie starała się o to, aby reprezentować kraj na Eurowizji.
Niestety, w jej życiu prywatnym nie wiodło się najlepiej. W 2013 roku rozwiodła się z Grzegorzem, co było szeroko komentowane w mediach. Maja ze związku z piosenkarzem ma dwójkę bliźniaków: Wiktora i Alexandra. Od dwóch lat ich mama jest w związku z przystojnym Konradem Kozakiem. Mężczyzna przez długi czas unikał blasku fleszy, jednak po pojawieniu się ich córki, Antoniny, zdecydował się pokazywać u boku ukochanej. Para oczekuje właśnie na przyjście na świat drugiego dziecka.
Ostatnio ciężarna Maja zaprezentowała wdzięki na premierze filmu pt. Miłość jest blisko. Artystka brylowała na ściance w obcisłej, pastelowej sukience od Roberta Czerwika, która odsłaniała jej sporych rozmiarów brzuszek. Aby jeszcze bardziej podkreślić ten fragment ciała, założyła długi wisiorek, który spływał na biodra.
Ostatni występ Mai na czerwonym dywanie to tylko część jej medialnej ekspansji. W rozmowie z magazynem Party opowiedziała o rozstaniu z Grzegorzem. Jak się okazuje, ex-małżonkowie dalej spotykają się w sądzie. Powód? Walczą o podział opieki nad ich wspólnym potomstwem.
Maja otworzyła się też na temat swojej sytuacji zaraz po rozstaniu. Nie było jej wtedy łatwo. Musiała zrezygnować z prowadzenia kariery, by zająć się bardziej przyziemnymi obowiązkami.
Co Maja Hyży robiła po rozstaniu z Grzegorzem?
Maja, zaraz po rozwodzie, zabrała dzieci, wyniosła się z Kołobrzegu i przeprowadziła do Warszawy, do mieszkania swojej cioci.
I dodała, że musiała na tamten czas znaleźć pracę, która z pewnością była gorzej opłacana niż potencjalne koncerty, które grałaby z już wówczas bardzo popularnym mężem.
Trzeba przyznać, że Maja od tego czasu nie tylko stanęła na nogi, ale poprowadziła karierę w iście hollywoodzkim stylu.