ExclusiveMaja Frykowska zniknęła z mediów na trzy lata. W tym czasie została mamą!

Maja Frykowska zniknęła z mediów na trzy lata. W tym czasie została mamą!

Co jeszcze stoi za jej wycofaniem się z show-biznesu?

Maja Frykowska
Maja Frykowska
Paulina Szestowicka

09.03.2015 07:28

Jak udało się ustalić Jastrzabpost.pl, Maja Frykowska urodziła dziewczynkę. To jest jeden z powodów, dla którego w ostatnim czasie gwiazda nie bywa na salonach. Maja Frykowska co prawda jest na urlopie macierzyńskim, ale nie zrezygnowała zupełnie z kariery.

Jak informuje serwis Kino.dlastudenta.pl, gwiazda zagrała w komedii "Ostatni klaps". Na ekranie wystąpi u boku między innymi Marka Włodarczyka i Mariusza Pujszo. Film na ekrany trafi już 17 kwietnia. Twórcy zachwalają, że fabuła komedii jest skomplikowana i pełna nieoczywistych zmian akcji.

Dwadzieścia lat temu Sławoj Maria Hałaburda (Mariusz Pujszo) był Mistrzem kina moralnego niepokoju, jednakże los nie obszedł się z jego karierą łaskawie i teraz, przegrany i zapomniany, musi żebrać o zasiłek. Pewnego dnia w mieszkaniu Sławoja zjawia się Marek Obraniak (Marek Włodarczyk), polski producent z francuskim kapitałem. Nie tylko chce nakręcić z nim ambitny projekt o miłości Napoleona i Marii Walewskiej, lecz także zapewnia mu idealną aktorkę do głównej roli kobiecej – kuszącą Manuellę (Maja Frykowska). Sęk w tym, że Obraniak to w rzeczywistości odnoszący sukcesy producent tzw. filmów dla dorosłych. Chce upiec dwie pieczenie na jednym ogniu – pomóc spełnić aktorskie ambicje swojej gwiazdy, Manuelli, zakochanej w finezyjnym kinie Hałaburdy, a jednocześnie nakręcić rozbuchaną seksualnie wersję jurnych napoleońskich podbojów - czytamy.

Zdaje się, że Maja Frykowska w końcu obrała właściwy kierunek nie tylko w życiu zawodowym, ale i prywatnym. Zdaniem gwiazdy jest to zasługa jej silnej wiary w Boga. Kilka lat temu wszystkich zaskoczyło wideo, na którym Maja Frykowska opowiadała o swojej przemianie. Chociaż niektórzy zarzucali jej, że film został nakręcony pod publiczkę, ona nadal robiła swoje. 3-letnia przerwa pozwoliła jej naładować baterie i teraz Maja planuje wrócić ze zdwojoną siłą.

To zniknięcie było absolutnie świadome. Byłam już zmęczona tym w jaki sposób media mnie przedstawiały. Wymyślane historie przez dziennikarzy po to tylko, żeby mieć lepszą klikalność. Wiele artykułów wcale nie pokrywało się z prawdą. Komentowanie tego, albo wdawanie się w dyskusje jest bez sensu, bo zawsze przynosi to korzyść tylko jednej stronie - powiedziała w wywiadzie dla Empressmotion.pl. - W tym wypadku są to media, które w jednej sekundzie potrafią zniszczyć czyjeś życie albo wykreować na gwiazdę. To jest rynek, który rządzi się swoimi prawami i kiedy idziesz pod prąd zawsze jesteś na pozycji przegranej. Jeden z portali napisał ,że już nie zamierzam wracać do mediów. Ja tego nigdy nie powiedziałam, kolejny tabloidowy wymysł. Nie zamierzam bywać dla samego bywania - to się zgadza. Ostatniego słowa jeszcze nie powiedziałam (uśmiech). Dziś realizuję konkretne projekty. Niestety muszą chwilę poczekać bo teraz najważniejsza jest dla mnie rodzina.
Wybrane dla Ciebie