Maja Bohosiewicz zabrała głos w sprawie krytyki dotyczącej Anny Lewandowskiej. "Jak ona śmie..."
Maja Bohosiewicz wykazała rozsądek i zrozumienie w fali szumu otaczającego płaski brzuch Anny Lewandowskiej. Trenerka, która urodziła nieco ponad miesiąc temu, pochwaliła się na portalu społecznościowym płaskim brzuchem i od tamtej pory media na zmianę z fankami i innymi celebrytami wieszają na niej przysłowiowe psy. Jej formę zrzucają na karb pieniędzy, tabunu opiekunek, drogiego wózka i Bóg jeden raczy wiedzieć czego jeszcze. W tym natłoku krytyki wszyscy zapominają o najważniejszym i Maja, która najwyraźniej straciła już cierpliwość do ludzkiej zawiści, postanowiła zabrać głos w sprawie.
16.06.2017 09:13
Aktorka, która sama jest szczęśliwą mamą ślicznego chłopca i wkrótce przywita na świecie drugą pociechę, na swoim Instagramie umieściła zdjęcie z czasów tuż po pierwszym porodzie i dosadnie wyraziła swoje zdanie na temat internetowych zazdrośnic, które nie dają Lewandowskiej żyć, bo szybko wróciła do formy:
Fanki nie pozostały dłużne i prędko okazało się, że nie tylko Maja ma taki pogląd na całą tę "aferę":
Owacje na stojąco dla Bohosiewicz za powiedzenie na głos tego, co wielu chodziło po głowie. Szczere oklaski.