Dostaliśmy niepokojącego e‑maila w sprawie śmierci Magdaleny Żuk: "Dlaczego prokuratura bagatelizuje tak ważny dowód?"
Śmierć Magdaleny Żuk wywołała wielkie poruszenie w całym kraju. Przypomnijmy, że piękna Polka zmarła podczas wakacji w Egipcie. Do dzisiaj sprawa nie została wyjaśniona. Pojawiło się wiele sprzecznych wątków. Wciąż liczne wątpliwości wśród zainteresowanych sprawą budzi raport przedstawiony przez Egipcjan, który wskazuje na to, że Żuk "zażywała leki na depresję przed swoją śmiercią, które miały doprowadzić do zgonu".
25.09.2018 | aktual.: 26.09.2018 00:34
Wątek tragicznej śmierci Polki w Egipcie nadal nurtuje sporą grupę internautów, którzy aktywnie komentują temat na forach internetowych. Jedna z czytelniczek Jastrząb Post wysłała do naszej redakcji niepokojącego e-maila, którego treść publikujemy poniżej w oryginalnym zapisie:
Autor listu zarzucił prokuraturze niechlujne śledztwo i pomijanie kluczowych dowodów:
W dalszej części wiadomości autor wyraźnie oświadcza, że jego wiara w skuteczność wymiaru sprawiedliwości została zachwiana:
Przypomnijmy, że Fakt w październiku 2017 roku informował, że polskie służby zamknęły dochodzenie w sprawie domniemanego morderstwa. Rodzina Magdaleny miała wyznać, że dziewczyna zażywała leki psychotropowe i cierpiała na depresję, co również ustaliła strona egipska. Śledczy doszli więc do wniosku, że być może w jej śmierć nie były zamieszane osoby trzecie, a Polka zwyczajnie popełniła samobójstwo, bo nie wytrzymała presji.
Czy kiedyś poznamy ostateczną odpowiedź na wszystkie pytania w sprawie śmierci Żuk?