NewsyMaciej Stuhr gorzko o zmarłym ojcu. Wyznał szczerze: "Tata AUTORYTARNY"

Maciej Stuhr gorzko o zmarłym ojcu. Wyznał szczerze: "Tata AUTORYTARNY"

Jerzy Stuhr, jeden z ulubionych aktorów Polaków, zmarł w lipcu zeszłego roku. Z okazji specjalnej retrospektywy filmowej jego syn, Maciej Stuhr, wypowiedział się na temat metod wychowawczych taty. Nie ukrywał nieprzyjemnych szczegółów.

Maciej Stuhr o ojcu
Maciej Stuhr o ojcu
Źródło zdjęć: © KAPiF

Jerzy Stuhr, jeden z najwybitniejszych polskich aktorów, zmarł 9 lipca 2024 roku, pozostawiając po sobie niezatarte wspomnienia w świecie kultury. Jego śmierć była ogromnym ciosem dla polskiej kinematografii i licznych fanów w całej Polsce. Stuhr, znany z ról w filmach takich jak "Amator" i "Seksmisja", zmarł po długiej walce z chorobą nowotworową. Pogrzeb odbył się na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie, gdzie został pochowany w grobie rodzinnym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Radosław Pazura o swoim związku. Jaki ma przepis na udane małżeństwo?

Maciej Stuhr o tym, jaki był jego ojciec

Z okazji trwającej w warszawskim kinie Iluzjon retrospektywy filmów z udziałem Jerzego Stuhra dziennikarze "halo tu polsat" postanowili zorganizować wywiad z jego synem, Maciejem Stuhrem. Ten miał okazję przed kamerami w szczegółach wypowiedzieć się na temat tego, jak wspomina metody wychowawcze swojego taty.

Młody Stuhr nigdy nie ukrywał, że bycie synem aktora o takim usposobieniu jak Jerzy Stuhr nie było łatwe. W dzieciństwie wielokrotnie mierzył się z tym, że nie otrzymywał od ojca odpowiednio dużo wsparcia. Nie było też zbyt wiele czułości, co gwiazdor argumentuje przyzwyczajeniami starszego od siebie pokolenia.

Przytulanie od ojca... Nie, to nie był ten typ ojcostwa. To my teraz obserwujemy. Ja przytulam swoje dzieci, czasem trochę niezgrabnie, bo nie mam takich narzędzi właśnie. Już coraz lepiej to naszemu pokoleniu i wszystkim młodszym wychodzi. Ale tym starszym... nie było czegoś takiego. Ja nie mówię, że to było dobrze, czy źle, tak było po prostu, a teraz jest inaczej - stwierdził.

Jerzy Stuhr nie pokazywał po sobie, że jest z syna zadowolony bądź dumny. W szczególności osiągnięcia aktorskie nie były dla niego w żaden sposób imponujące. Zdarzył się jednak jeden przypadek, kiedy wprost wyraził podziw względem poczynań Macieja:

Bardzo długo musiałem czekać na to, żeby poczuć, zrozumieć i zobaczyć, że tato jest ze mnie dumny, raczej przez bardzo wiele lat, przez pierwsze dekady właściwie, był dość surowym ojcem, jeśli chodzi o pochwały. A już w takich zawodowych rzeczach jemu było bardzo ciężko zaimponować. (...) Raz w życiu widziałem, że był pod ogromnym wrażeniem czegoś, co ja zrobiłem. To było wtedy, jak oddałem szpik i uratowałem dziecko.

Jerzy Stuhr "tatą autorytarnym"

Do trudnych należała również współpraca ojca z synem. Maciej Stuhr po latach określa sławnego tatę jako "autorytarnego", który nie przyjmował do wiadomości, że coś miałoby pójść nie po jego myśli.

Z tatą autorytarnym jest tak, że jak on ci każe coś zrobić, no to musisz zrobić tak, jak on chce. I właśnie dlatego ta praca nie była komfortowa. Dlatego, że ta władza reżyserska była pomnożona przez władzę ojcowską i właściwie nie było z tym dyskusji - wspomniał.

49-latek wyznał, że dopiero teraz zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, jaki "bagaż" musiał nosić.

Maciej Stuhr wspólnie z ojcem
Maciej Stuhr wspólnie z ojcem© KAPiF

Wybrane dla Ciebie